Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 20.10.2020

Wysoka nadwyżka w handlu zagranicznym Polski. Najwyższy poziom od ponad 15 lat

Utrwala się nadwyżkowy charakter obrotów Polski z zagranicą. Jednak pozytywny wynik handlu w II kwartale 2020 r. z dużym prawdopodobieństwem można uznać za zjawisko jednorazowe – uważa serwis forsal.pl. Przyczynił się do tego bowiem silny spadek cen ropy oraz pogłębienie się spadku importu pod wpływem lockdownu.  

Po raz pierwszy wartość polskiego eksportu towarów przewyższyła wartość importu w I kwartale 2015 roku. Od tego czasu nadwyżka w obrotach towarowych pojawiała się coraz częściej. W II kwartale tego roku saldo obrotów towarowych poprawiło się w większości krajów Unii Europejskiej. Sprzyjały temu przede wszystkim niskie ceny paliw. Silniej niż w Polsce saldo obrotów towarowych poprawiło się w tym czasie w Irlandii, na Łotwie i Litwie oraz w Chorwacji, a więc w mniejszych gospodarkach. Natomiast pogorszenie się salda nastąpiło przede wszystkim w tych krajach, które charakteryzuje relatywnie duży udział samochodów w eksporcie. W ten sposób zmniejszyło się dodatnie saldo Niemiec i Czech oraz powiększyły się deficyty w obrotach Francji i Węgier.


produkcja1200.jpg
Dobre informacje Eurostatu. Produkcja w Polsce i strefie euro zaczęła rosnąć

Największą zmianę przyniosły paliwa

W Polsce relacja nominalnej dynamiki eksportu i importu wyniosła w II kwartale 2020 r. 108,2. Decydujący wpływ na ten wynik miała poprawa warunków cenowych (terms of trade) w polskim handlu zagranicznym. Wskaźnik ten w analizowanym okresie ukształtował się na poziomie 106,3. Było to najwyższy poziom od ponad 15 lat. Tak duża poprawa salda była charakterystyczna dla okresu kryzysowego, tzn. takiego w którym następuje duży spadek obrotów handlowych. Wówczas z jednej strony obserwowane jest zmniejszenie deficytów w kategoriach, które charakteryzują się wysokim ujemnym saldem, z drugiej strony – zmniejszenie nadwyżki w kategoriach, które charakteryzują się wysokim dodatnim saldem – czytamy w serwisie.

Największa zmiana salda w nastąpiła w kategoriach obejmujących paliwa. W II kwartale 2020 r. deficyt w tej grupie obniżył się o 9,5 mld zł w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. Decydujący wpływ na zmniejszenie wartości importu paliw oraz ujemnego salda w tej kategorii miał silny spadek cen surowców energetycznych, w tym przede wszystkim ropy naftowej. Ceny najważniejszych surowców energetycznych osiągnęły wieloletnie minima. Cena ropy naftowej w imporcie do Polski obniżyła się o 60 proc. r/r do poziomu 103 zł z baryłkę (25,1 dolarów za baryłkę), obserwowanego poprzednio w 2003 r. Natomiast wielkość dostaw ropy – 5,9 mln ton, okazała się tylko niewiele mniejsza w porównaniu z rokiem poprzednim (2 proc. r/r).

Lepsze saldo dóbr inwestycyjnych

Podobnie duża poprawa wyniku handlowego miała miejsce w kategoriach obejmujących dobra inwestycyjne i samochody osobowe. Łącznie w obu tych grupach w II kwartale 2020 r. saldo poprawiło się o 9,5 mld zł r/r, a więc dokładnie tak, jak w paliwach. Saldo dóbr inwestycyjnych (łącznie z przemysłowymi środkami transportu) poprawiło się o 6,4 mld zł. W II kwartale 2020 r. w tej kategorii po raz pierwszy, od kiedy dane o handlu zagranicznym publikowane są w takim ujęciu, pojawiła się nadwyżka w wysokości 3,4 mld zł. Przyczynił się do tego z jednej strony duży wzrost eksportu komputerów i procesorów, z drugiej – głęboki spadek importu urządzeń i przede wszystkim przemysłowych środków transportu.

W grupach towarów, które stanowią specjalności eksportowe polskiej gospodarki, nastąpiło wyraźne zmniejszenie dodatniego salda. W szczególności dotyczyło to kategorii obejmujących części środków transportu oraz towarów konsumpcyjnych trwałego użytku gdzie nadwyżka handlowa zmniejszyła się odpowiednio o 4 mld zł i o 1,9 mld zł w porównaniu z II kwartałem 2019 r.


firma 1200(1).jpg
GUS: przemysł w dobrej formie. Wzrosła produkcja

Duża zmiana salda w handlu z Niemcami

Ciekawe zmiany nastąpiły także w ujęciu geograficznym. W II kwartale 2020 r. dodatnie saldo w obrotach z Niemcami przekroczyło 20 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 7 mld z w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Spośród głównych parterów właśnie w obrotach z Niemcami różnica między dynamiką eksportu i importu okazała się najwyższa. Udział Niemiec w eksporcie Polski zwiększył się do 29 proc. tj. najwyższego poziomu od 15 lat. Tak jak w przypadku eksportu do pozostałych głównych partnerów handlowych Polski silny negatywny wpływ na dynamikę sprzedaży do Niemiec miał duży spadek eksportu branży samochodowej. W analizowanym okresie wartość eksportu motoryzacyjnego do zachodniego sąsiada zmniejszyła się o 45 proc. r/r (tj. o 4 mld zł).

Na zmiany salda w handlu z pozostałymi krajami duży wpływ miał spadek wartości paliw. Ze względu na istotny udział tej grupy w imporcie, duża poprawa salda nastąpiła także w obrotach z Rosją. Deficyt w handlu z Rosją zmniejszył się do zaledwie 1,6 mld zł (o 5,7 mld zł r/r), tj. najniższego poziomu w XXI wieku. W 2019 r. z tego kraju pochodziło ponad 50 proc. wartości importu paliw, które stanowiły prawie 80 proc. wartości importu z Rosji.

 

PolskieRadio24.pl/forsal.pl/DoS