- Budowa dużego polskiego koncernu – bo dziś z perspektywy globalnej, europejskiej a nawet regionalnej, Orlen jest co najwyżej firmą średniej wielkości – jest niezbędne. Procesy konsolidacji wszędzie wokół nas w sektorze paliwowo-energetycznym zachodziły, bo jest to sektor bardzo mocno zglobalizowany. Konkureci duzi i mocni z jednej strony, z drugiej kontrahenci o dużej skali działania, czym firmy zagraniczne też często z Polską wygyrywają, wymagają od nas żebyśmy też drogą konsolidacji poszli – dowodził dr Szołucha.
Podkreślił, że przed sektorem paliwowo-energetycznym, choćby od strony technologicznej są tak ogromne wyzwania, że tylko duże podmioty będą w stanie im sprostać. Wskazał na konieczność budowy inteligentnych specjalizacji, centrów kompetencyjnych, inwestowania w nowe technologie, dywersyfikacji dochodów.
Orlen rośnie w siłę. Nowy koncern multienergetyczny w kontekście wyzwań rynku
- Orlen dobrze radzi sobie z fuzjami iprzejęciami i widzimy to na przestrzeni ostatnich lat choćby na przykładzie firmy Energa, z którą Orlen integruje się skutecznie. Ostatnio dotarła do nas wiadomość, że wchodzą na kolejny etap integracji, a stacje firmy Energa do ładowania pojazdów stawia na swoich stacjach paliw. To już wkrótce będzie 400 takich obiektów. Dzięki temu Orlen stanie się za chwilę liderem elektromobilności w Polsce pod względen infrastruktury i ładowania – mówił dr Szołucha.
21:57 _PR24_AAC 2021_05_13-09-08-14.mp3 Gośćmi audycji Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 byli dr Marian Szołucha (Instytut Prawa Gospodarczego) oraz dr Tomasza Kaczor (Instytut Prevision). Rozmawiała Anna Grabowska.
Dr Kaczor był bardziek krytyczny w swoich ocenach. Zarzucał Orlenowi, że ten przejmuje spółki, których działalność w państwach rozwiniętych odchodzi do przeszłości.
- Jeśli jedna firma przejmuje, a inna jest przejmowana to zawsze dominuje przejmujący (…). Rozmiar ma znaczenie. Polska jest średniakiem jako kraj więc mamy koncern na miarę naszego kraju. Mam wrażenie, że Orlen to koncern retroeneretyczny. Wszystkie duże przejęcia dotyczą źródeł energii, które dziś już są albo zaczynają być passe. Nawet co do gazu, który jest postrzegany w miarę jako czysy, zaczynają się rozważania, czy dopuścić go tylko jako paliwo przejściowe od węgla do innych źródeł – analizował dr Kaczor.
Zaznyczył, że oczekiwałby od Orlenu, który jak na nasz rynek dysponuje pokaźnym kapitałem skupienia się na "wyszukiwaniu perełek, które mogą pomóc w transformacji energetycznej”. Zadawał pytanie, co Orlen będzie sprzedawał za 10 lat, gdy 90 proc. samochodów będzie elektrycznych.
- Orlen z miesisąca na miesiąc sprzedaje coraz więcej, a dystrybutory na stacjach paliw stają się właściwie dodatkiem do sklepu, restauracji itd. To keirunek na dywersyfikację dochodów dającą stabilność i większe bezpieczeństwo – odpowiadał dr Szołucha.
Goście Rządów Pieniądza rozmawiali również do dobrych danych płynących z KE a dotyczących stanu naszej gospodarki. W opinii dr Szołuchy wzrost PKB o 4 proc. w tym roku i ponad 5 proc. w roku przyszłym, jest realny.
I tym razem dr Kaczor był bardziej sceptyczny zarzucając KE nadmierny ooptymizm nie tylko przy tej okazji, choć potwierdził, że stan polskiej gospodarki mimo pandemii jest dobry.
Anna Grabowska, PR24, akg