Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 31.08.2021

Ekonomiści o rekordowym wzroście PKB: najbardziej pomogły zakupy Polaków, czyli wzrost popytu wewnętrznego

PKB zanotował rekordowy wzrost w II kwartale. Kolejne miesiące przyniosą spowolnienie dynamiki do 5 proc. Odbicie aktywności w Polsce oraz państwach Europy Środkowo-Wschodniej będzie nieco szybsze niż w strefie euro - napisano w komentarzu PIE do wtorkowych danych GUS.

We wtorek GUS opublikował wstępne dane o wzroście PKB w II kw. 2021 r. Według GUS, wzrost gospodarczy wyniósł 11,1 proc., licząc rok do roku. We wcześniejszym tzw. szybkim szacunku GUS podawał, że wzrost PKB w II kw. 2021 r. wyniósł 10,9 proc., licząc rok do roku. Z danych GUS wynika także, że inwestycje w II kwartale wzrosły o 5,0 proc. rdr, konsumpcja prywatna wzrosła o 13,3 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 12,8 proc. rdr.

shutt gospodarka 1200.jpg
Gospodarka gwałtownie odbija po koronawirusie: dwucyfrowy wzrost PKB, rośnie popyt i konsumpcja

Pomógł popyt wewnętrzny

"Odbicie napędzał popyt wewnętrzny - dynamicznie wzrosła konsumpcja gospodarstw domowych, umiarkowanie inwestycje. Co zaskakujące, wbrew badaniom ankietowym tempo wzrostu podwyższały zapasy, które dodały 2,9 pkt. do łącznej dynamiki PKB. Również dobre wyniki przemysłu nie przełożyły się na wysoką kontrybucję eksportu netto" - napisano w komentarzu Polskiego Instytutu Ekonomicznego do wtorkowych danych GUS.

Czeka nas mniejsza dynamika wzrostu, ale nadal popyt wewnętrzny będzie wysoki, wzrośnie eksport

Zdaniem ekonomistów PIE, w kolejnych kwartałach tempo wzrostu PKB będzie niższe. W kolejnych kwartałach wzrost PKB spowolni do 5 proc. z uwagi na mniej sprzyjające efekty statystyczne. Dalej będziemy obserwować wysoki popyt wewnętrzny i zagraniczny.

Polska gospodarka urośnie w tym roku o przeszło 5 procent, bardziej niż w strefie euro

Wzrost aktywności w Polsce będzie zbliżony do pozostałych państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz nieco szybszy niż w państwach strefy euro. Bieżące prognozy analityków wskazują, że polska gospodarka zakończy rok 2021 o przeszło 5 proc. większa niż w 2020 roku. "W przypadku strefy euro prognozy oscylują blisko 4,5 proc., pomimo silniejszego załamania aktywności rok temu" - stwierdzono w komentarzu PIE.

Rośnie jednocześnie inflacja

GUS podał we wtorek także wstępny szacunek wskaźnika wzrostu cen w sierpniu. Według wyliczeń GUS, inflacja wyniosła w sierpniu 5,4 proc., a w stosunku do lipca wzrosła o 0,2 proc.

"Konsekwencją szybkiego tempa wzrostu jest podwyższona inflacja. Według wstępnego szacunku CPI wzrósł w sierpniu do 5,4 proc. Kolejny miesiąc z rzędu przyśpieszył wzrost cen żywności oraz inflacji bazowej – dynamika w obu grupach jest zbliżona do 4 proc. Dodatkowe 0,1 pkt dołożyła również podwyżka cen gazu. Kolejne miesiące przyniosą małe zmiany CPI. Spadek nastąpi prawdopodobnie dopiero w zimę" – wskazano w komentarzu PIE.

PAP, PIE, jk