By przepisy weszły w życie muszą być zaakceptowane jeszcze przez kraje członkowskie i Parlament Europejski, a później jeszcze producenci dostaną czas na dostosowanie. Cała procedura może potrwać od trzech do czterech lat.
00:53 11309508_1.mp3 KE proponuje jedną ładowarkę do smartfonów, tabletów, czy aparatów. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
"Może prowadzić do poważnych szkód społecznych". PE ostrzega przed technologią deepfake
Z inicjatywy Komisji, ponad 10 lat temu producenci telefonów komórkowych i mobilnych urządzeń elektronicznych dobrowolnie starali się ujednolić ładowarki. Z ponad 30 ładowarek obecnie na rynku są 3 rodzaje.
Teraz Komisja zdecydowała, że dobrowolne podejście zastąpi regulacjami, które wymuszą dostosowanie się przez wszystkich producentów. - Nastąpił duży postęp, ale uznaliśmy, że musimy z tymi różnicami skończyć. W ten sposób zwiększamy wygodę konsumentów i znacznie ograniczamy ilości odpadów elektronicznych - powiedział komisarz do spraw rynku wewnętrznego Thierry Breton. Z szacunków Komisji wynika, że ujednolicenie ładowarek pozwoli zmniejszyć ilość odpadów elektronicznych o prawie tysiąc ton rocznie.
Czytaj także:
W ostatnich latach większość producentów zaczęła oferować ładowanie za pomocą portu USB, jednak z tych uzgodnień wyłamał się amerykański gigant Apple, który ma ładowarki z własną końcówką. W zamyśle Komisji USB-C ma być za kilka lat standardowym portem wszystkich smartfonów, tabletów, aparatów fotograficznych, słuchawek, przenośnych głośników, czy i konsoli do gier. Ponadto Komisja zaproponowała rozdzielenie sprzedaży ładowarek od sprzedaży urządzeń elektronicznych, niezależnie od marki urządzenia.
ng,nt