Ropa Brent kosztuje 90 USD/b i jest najdroższa od 2014 r. Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,38 proc., do 34.168,09 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 0,15 proc. i wyniósł 4.348,93 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował 0,02 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.542,12 pkt.
Prezes Fed Jerome Powell powiedział w trakcie konferencji po posiedzeniu, że Rezerwa Federalna myśli o podwyżce stóp proc. w USA w marcu, jeżeli będą do tego odpowiednie warunki.
- Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, podejmiemy ją na posiedzeniu w marcu - decyzję, czy podnieść stopy procentowe. Powiedziałbym, że FOMC myśli o podwyżce stóp na posiedzeniu w marcu, zakładając, że będą do tego odpowiednie warunki - powiedział.
Dodał, że gospodarka USA wkrótce nieco zwolni, ale zaraz po tym powinna pokazać szybko swoją siłę.
Możliwy koniec luzowania ilościowego
Powell powiedział, że nie podjęto jeszcze decyzji dot. szczegółów redukcji sumy bilansowej w USA. Ocenił, że redukcja sumy bilansowej będzie przeprowadzona szybciej i wcześniej, niż poprzednio.
- Przy podejmowaniu decyzji o zmniejszeniu naszego bilansu kierujemy się naszymi celami dotyczącymi maksymalnego zatrudnienia i stabilności cen. W związku z tym, będziemy przygotowani do dostosowania wszelkich szczegółów naszego podejścia do zarządzania bilansem w świetle rozwoju sytuacji gospodarczej i finansowej. Komitet nie podjął decyzji dotyczących konkretnego harmonogramu, tempa lub innych szczegółów zmniejszania bilansu i omówimy te sprawy na nadchodzących posiedzeniach i dostarczymy dodatkowych informacji w odpowiednim czasie - wskazywał prezes Fedu.
W reakcji na słowa prezesa Fed rentowności amerykańskich obligacji skarbowych przekroczyły poziom 1,8 proc.
- Po wysłuchaniu wystąpienia prezesa Fed stało się jasne, że rośnie ryzyko podwyżki stóp procentowych i wcześniejsze wzrosty na Wall Street kończą się niepowodzeniem - powiedział Edward Moya z OANDA.
Czytaj także:
PolskieRado24.pl/ PAP/ Bloomberg/ mib