Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Bieńkowski 22.02.2022

Konflikt na Ukrainie wpływa na rynki finansowe. Drożeją surowce, tanieją spółki giełdowe

Poniedziałkowe notowania kontraktów terminowych na Wall Street znajdują się głęboko na minusach z powodu rosnącego napięcia na linii Rosji i Ukrainy. 

Kontrakty na S&P 500 spadają o 2 proc., na Dow Jones Industrial zniżkują 500 punktów, czyli o 1,64 proc., a na Nasdaq Comp. idą w dół 2,59 proc. W poniedziałek sesja giełdowa na Wall Street nie odbyła się z powodu święta Prezydenta.

W górę idą notowania surowców. Ropa naftowa Brent drożeje ponad 4 proc., do 97,35 USD za baryłkę, a WTI idzie w górę 3,6 proc., do 94,30 USD za baryłkę. Gaz ziemny zyskuje ponad 8 proc.

Putin uznał republiki ludowe za niepodległe

Prezydent Rosji Władimir Putin w poniedziałek wydał dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w Donbasie i z ich liderami podpisał porozumienia o przyjaźni i współpracy.

Ceremonię podpisania pokazała w poniedziałek telewizja państwowa. Krótko wcześniej wyemitowała ona orędzie Putina, w którym poinformował on, że zdecydował o uznaniu niepodległości DRL i ŁRL.

Niedługo potem Władimir Putin polecił wojskom rosyjskim "utrzymanie pokoju" we wschodniej Ukrainie. Poinformowała o tym agencja Associated Press powołując się na stronę internetową Kremla.

Konflikt Rosji z Ukrainą negatywnie wpływa na rynki już od pewnego czasu. W zeszłym tygodniu indeks Dow stracił łącznie 1,9 proc., S&P zniżkował 1,6 proc, a Nasdaq spadł o 1,8 proc.

Wysokie ryzyko niekontrolowanej inflacji

James Bullard, prezes Rezerwy Federalnej w St. Louis, ostrzegł, że bez działań banku centralnego w zakresie stóp procentowych inflacja może stać się jeszcze poważniejszym problemem.

- Ryzyko, że inflacja wymknie się spod kontroli, jest teraz większe niż w ciągu całego pokolenia - powiedział podczas panelu na Uniwersytecie Columbia. - Jednym ze scenariuszy byłaby (...) nowa niespodzianka, której nie jesteśmy w stanie teraz przewidzieć, a która doprowadziłaby do jeszcze większej inflacji. Właśnie w takiej sytuacji chcemy ... upewnić się, że do niej nie dojdzie.

Bullard stał się ostatnio głośny dzięki swoim wezwaniom do agresywnych działań Fed. Opowiadał się za podwyżką stóp o cały punkt procentowy do lipca, próbując powstrzymać gwałtowny wzrost cen, który przebiega w najszybszym tempie od 40 lat.

Czytaj także:


PolskieRadio24.pl/ PAP/ CNBC/ mib