Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Natalia Wierzbicka 23.02.2022

Wielka Brytania jest gotowa przyjąć kolejne sankcje. Truss: Putin podważa bezpieczeństwo Europy

Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss zapewniła na łamach dziennika "The Times", że "w kwestii sankcji nic nie jest wykluczone". - Wielka Brytania użyje wszelkich dostępnych środków, aby powstrzymać prezydenta Rosji Władimira Putina przed dalszą agresją na Ukrainę - podkreśliła szefowa dyplomacji.

Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Unia Europejska, KanadaJaponiaAustralia - wszystkie te kraje w ostatnich godzinach nałożyły sankcje na Rosję. To reakcja na uznanie przez Władimira Putina dwóch samozwańczych republik z ukraińskiego Donbasu i na wysłanie na Ukrainę rosyjskich żołnierzy.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił nałożenie sankcji na pięć rosyjskich banków mających związki z okupacją Krymu lub wspierające przemysł zbrojeniowy oraz na trzech oligarchów z bliskiego otoczenia Putina. Podkreślał wprawdzie, że to dopiero pierwszy etap sankcji, ale w czasie parlamentarnej debaty pojawiło się wiele głosów przekonujących, że to nie wystarczy i że już teraz należy wprowadzić mocniejsze sankcje.

Truss: Putin podważa bezpieczeństwo Europy

"Grożąc niewinnym mieszkańcom Ukrainy i naruszając jej suwerenność, prezydent (Władimir - przyp. red.) Putin podważa również bezpieczeństwo i stabilność Europy. Użyjemy wszelkich dostępnych nam środków, aby powstrzymać jego działania. My i nasi sojusznicy wielokrotnie powtarzaliśmy, że każda kolejna inwazja będzie miała poważne konsekwencje. Teraz, gdy Rosja postanowiła zrezygnować z dyplomacji, mamy moralny obowiązek stanąć po stronie Ukrainy i pokazać, co mamy na myśli, gdy o tym mówimy" - napisała Liz Truss.

Wskazała, że rząd ma "długą listę osób współodpowiedzialnych za działania rosyjskiego przywództwa" i zapewniła, że jeśli (Władimir - przyp. red.) Putin odmówi wycofania wojsk, Wielka Brytania może "nadal zwiększać presję", biorąc na celownik kolejne banki, zamożne osoby i znaczące firmy. Niektóre z wymienionych przez nią środków zostały dzień wcześniej zapowiedziane w oświadczeniu ministerstwa spraw zagranicznych.

Czytaj również:

Odcięcie rosyjskich interesów w Donbasie

Chodzi o sankcje wobec rosyjskich parlamentarzystów, co wymagałoby nowej ustawy, oraz uniemożliwienie brytyjskim firmom prowadzenia interesów w dwóch samozwańczych republikach ludowych - Donieckiej i Ługańskiej, które Rosja uznała w poniedziałek za niepodległe państwa.

Liz Truss zapowiedziała też, że Wielka Brytania ograniczy rosyjskiemu państwu i kluczowym firmom możliwość pozyskiwania funduszy na brytyjskich rynkach finansowych oraz zakaże eksportu do Rosji szeregu zaawansowanych technologii, co "na lata zdegraduje rozwój jej bazy wojskowo-przemysłowej".

Zobacz także: Beata Kempa w Polskim Radiu 24

nt