Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 05.03.2022

Jak wysoki spadek PKB Rosja zanotuje w tym roku? Ekspert OSW ocenia straty Moskwy z powodu sankcji

Na skutek zachodnich sankcji Rosja będzie izolowana od świata, coraz bardziej zacofana technologicznie - uważa Iwona Wiśniewska z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW). Obecne prognozy zapowiadają głęboką recesję w 2022 r. - ok. 7-proc. spadek PKB wobec planowanego 2-proc. wzrostu - dodała.

Iwona Wiśniewska podkreśliła, że "drakońskie sankcje" uderzyły przede wszystkim w rosyjskie rezerwy państwowe, a także cały sektor bankowy. W efekcie odcięły Rosję od zagranicznego finansowania, wielu towarów oraz nowoczesnych technologii i usług.

- Ograniczenia dotknęły także sektor naftowy, stanowiący podstawę rosyjskiej gospodarki. Choć w tym przypadku konsekwencje restrykcji Rosja odczuje z opóźnieniem - zauważyła analityk OSW. Jak podkreśliła, poza oficjalnymi restrykcjami Rosja doświadcza obecnie ograniczeń pośrednich. Zachodnie firmy nie chcą dłużej współpracować z Federacją Rosyjską.

- Utrzymywanie relacji z Rosją stało się dla nich toksyczne. W efekcie masowo wycofują się z tego kraju, co pogłębia straty rosyjskiego rynku - ocenia Wiśniewska.

Rosja od lat szykowała się do wojny

- Rosyjskie władze gromadziły, kosztem rosyjskiego społeczeństwa, rezerwy walutowo-złotowe w banku centralnym (ponad 640 mld dol.), a także rezerwy rządowe w Funduszu Dobrobytu Narodowego (ok. 170 mld dol) - przypomina Iwona Wiśniewska.

Zgodnie z oczekiwaniami Kremla, Zachód miał się zachować wedle logiki obserwowanej po wojnie z Gruzją, po aneksji Krymu i wojnie w Donbasie - "werbalnie potępić działania Kremla i nałożyć umiarkowane ograniczenia, które większych kosztów za sobą nie pociągałyby".

Według ekspert Władimir Putin nie docenił ani Ukrainy, która "demonstruje ogromnego ducha walki", ani Zachodu, który murem stanął za Kijowem.

- W efekcie latami gromadzone rezerwy w ciągu jednego dnia zmniejszyły się o ok. 60 proc., w związku z zablokowaniem ich przez banki centralne UE, USA czy Kanady - stwierdziła analityk. Zwróciła uwagę, że rosyjskie państwowe papiery dłużne denominowane w walutach obecnie są bezwartościowe, a krajowi zagraża bankructwo.

- Waluta stała się deficytowym towarem i Centralny Bank Rosji (CBR) zmuszony był przywrócić nad nią kontrolę, aby nie dopuścić do jej ucieczki z kraju - zauważyła Wiśniewska. Rosyjskie banki przeżywają szturm klientów. W ramach walki z inflacją stopy procentowe wzrosły powyżej 20 proc., a oprocentowanie kredytu konsumenckiego wynosi nawet 30 proc. - dodała.

Jakie są faktyczne rezerwy Rosji

Jak zastrzegła, w obecnej sytuacji nie da się odpowiedzieć na pytanie, jakimi faktycznymi zasobami walutowymi dysponują władze. Dla stabilizowania rynku wewnętrznego kluczowy jest rubel, "którego CBR może dodrukować dowolną ilość, choć zapewne będzie mało wartościowy".

Iwona Wiśniewska z OSW podkreśliła, że konsekwencje sankcji odczuwane są w Rosję już obecnie.

- Rosja, mimo programu ograniczenia importu, jest nadal bardzo zależna od sprowadzanych towarów i dotyczy to każdej branży. Sprowadzane są nie tylko towary zaawansowane technologiczne, ale nawet sadzonki ziemniaków - wskazała specjalistka.

W efekcie wraz ze spadkiem wartości rubla ceny importowanych towarów, zwłaszcza tych powszechnie konsumowanych, "poszybowały w górę". "W przypadku niektórych dóbr wzrosły one nawet o 100 proc. Podobny proces obserwowany jest także na rynku farmaceutycznym" - podkreśliła Wiśniewska.

Wraz z informacjami o sankcjach i deklaracjami firm zachodnich o wycofaniu się ze współpracy z Rosją, także ceny pozostałych towarów zaczęły rosnąć i znikać z półek.

- Część zakładów, jak np. zakłady samochodowe Awtowaz, z braku części już wstrzymała produkcję - wskazała Wiśniewska.

Niebo zamknięte dla Moskwy

Zdaniem analityk restrykcje mogą doprowadzić do paraliżu rosyjskiego transportu lotniczego. Przewoźnicy rosyjscy zostali zmuszeni wstrzymać rejsy na Zachód i nie mogą korzystać z przestrzeni powietrznej tych państw.

- Jednak głównym ciosem była decyzja o wstrzymaniu przez Zachód eksportu do Federacji Rosyjskiej części zamiennych i wszelkich usług, w tym leasingowych - podkreśla Iwona Wiśniewska.

Dla przykładu w rosyjskim parku samolotowym ok. 55 proc. maszyn jest leasingowanych od międzynarodowych koncernów. W efekcie podjętej decyzji powinny one niebawem wrócić do leasingodawców, a pozostałe mogą być uziemione ze względu na brak serwisu.

Zamrożenie aktywów to dramat Putina?

Przed wojną wydawało się, że odłączenie Rosji od SWIFT może być największą karą, jaka spotka Kreml - zwróciła uwagę Iwona Wiśniewska z OSW. Według niej sankcja ta straciła na znaczeniu w sytuacji zamrożenia rosyjskich rezerw państwowych i wstrzymania znacznej części operacji finansowych Rosji z zagranicą.

- Niebawem może się okazać, że SWIFT będzie mało przydatny rosyjskim bankom, ponieważ ich zagraniczne transakcje ograniczać się będą do obsługi transakcji związanych z eksportem ropy i gazu - oceniła ekspert OSW.

Moskwa dzięki posiadaniu własnego systemu telekomunikacji finansowej, alternatywnego wobec SWIFT, nie powinna mieć większych problemów w obsłudze transakcji na rynku wewnętrznym, także tych dokonywanych zagranicznymi kartami płatniczymi - dodała Wiśniewska.

- Rosja będzie izolowana od świata, coraz bardziej zacofana technologicznie. Już obecne prognozy makroekonomiczne zapowiadają głęboką recesję w 2022 r., ok. 7-proc. spadek PKB wobec planowanego 2-proc. wzrostu - podsumowała Iwona Wiśniewska.



PR24/PAP/sw