Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agata Sulińska 01.04.2022

Rosyjski Gazprom wycofuje się z Niemiec. Powodem "spór o płatność za gaz w rublach"

Rosyjski Gazprom poinformował, że wycofuje się z Niemiec. Powodem ma być brak porozumienia w sprawie rosyjskich żądań, by za gaz płacić w rublach. Władimir Putin podpisał w czwartek dekret narzucający opłaty za gaz w rublach i zagroził wstrzymaniem realizacji kontraktów.

40 procent energetycznego zapotrzebowania w Niemczech stanowi rosyjski gaz. Na razie nie wiadomo, jak decyzja Gazpromu wpłynie na dostawy tego surowca. Gazprom zakończył swój udział w najważniejszej spółce na niemieckim rynku energii - Gazprom Germania GMBH i wszystkich aktywach, w tym w Gazprom Marketing&Trading. Gazprom Germania ma siedzibę w Berlinie, a jej jedynym udziałowcem jest Gazprom Export, spółka zależna i należąca w całości do Gazpromu. Niemiecki podmiot posiada z kolei spółki zależne m.in. w Szwajcarii i Czechach.

Nieznane potencjały Berlina

Wcześniej wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck opowiedział się za wywłaszczeniem i nacjonalizacją niemieckich firm uzależnionych od rosyjskich koncernów państwowych. Niemieckie media komentowały, że rząd federalny realizuje scenariusze, które jeszcze przed miesiącem były "niewyobrażalne". Dziennik "Handelsblatt" stwierdził, że w świeżo wziętych w posiadanie biurach rządowych SPD i Zieloni realizują plany, które do niedawna przypisywane były jedynie garstce polityków opozycji.

"Wojna na Ukrainie uruchomiła w Berlinie nieznane dotąd potencjały, a resort gospodarki rozważa nawet upaństwowienie spółek zależnych od Gazpromu i Rosnieftu" - czytamy.

"Handelsblattt" wskazuje, że rząd Olafa Scholza chciałby w ten sposób oddalić widmo bankructwa, które mogłoby zawisnąć nad rodzimymi spółkami wskutek "wojny energetycznej" z Rosją. Afiliowane przy Kremlu firmy Gazprom Germania i Rosnieft Deutschland są najważniejszymi graczami na niemieckim rynku energii. Dziennik przypomniał, że w obliczu rysujących się na horyzoncie problemów z dostawami rosyjskiego gazu wicekanclerz Robert Habeck wprowadził wcześniej pierwszy z trzech stopni systemu wczesnego ostrzegania.

Posłuchaj
00:49 11662675_1.mp3 Wicekanclerz Niemiec za nacjonalizacją firm afiliowanych przy Gazpromie. Relacja Wojciecha Osińskiego (IAR) 

Opłaty za gaz w rublach

Władimir Putin podpisał wczoraj dekret narzucający opłaty za gaz w rublach i zagroził wstrzymaniem realizacji kontraktów. Żądanie dotyczy państw uznanych przez Moskwę za "nieprzyjazne". Na liście rosyjskiego MSZ są kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, które już oświadczyły, że nie zgodzą się na takie rozwiązanie, ponieważ jest to próba ominięcia przez Rosję zachodnich sankcji. Jak przekazał Bloomberg, prezydent Rosji wyjaśnił, że aby zapłacić za rosyjski gaz, klienci będą musieli otworzyć kontra rublowe w rosyjskich bankach, z których będą regulowane płatności za gaz.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

ASP