Lizbona dostanie w sumie 78 miliardów euro. Jak ogłosił przebywający w Brukseli portugalski minister finansów, jego kraj dostanie do końca maja, a najpóźniej na początku czerwca, nieco ponad 18 miliardów euro. Oprocentowanie pożyczki wyniesie około 5,1 procent.
- Dokładne liczby będą zależały od warunków na światowych rynkach - podkreślił Fernando Teixeira dos Santos, minister finansów Portugalii.
W piątek śladami ministrów finansów państw Unii, którzy wczoraj zgodzili się na pomoc dla Portugalii, ma pójść Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Teixeira dos Santos wyraził przekonanie, że pakiet pomocowy zostanie bez przeszkód zaakceptowany, nawet mimo ostatnich perturbacji związanym z szefem MFW.
Został on zatrzymany w Nowym Jorku pod zarzutem napaści seksualnej na pokojówkę w jednym z tamtejszych hoteli. Pieniądze z zagranicznej pożyczki są Portugalii pilnie potrzebne - kilka tygodni temu rząd ogłosił, że w państwowej kasie znajdą się pieniądze na bieżące finansowanie kraju tylko do czerwca.
IAR/tk