Do końca lipca 2012 roku obowiązuje unijna regulacja, która daje Komisji możliwość cięcia cen w roamingu. Na podstawie tego prawa Bruksela mogła ustalić obowiązujące od lipca niższe koszty połączeń za granicą.
Aby mieć możliwość dalszego obniżania limitów również po 2012 roku, Komisja zaproponowała w środę kolejne regulacje, które będą obowiązywać do końca lipca 2014. Jednocześnie zadeklarowała, że będzie z tych przepisów korzystać i zapowiedziała kolejne spadki limitów. Jej cel na rok 2014 to 24 eurocenty za połączenie wychodzące i 10 eurocentów za połączenie przychodzące w roamingu.
Kolejne kroki Brukseli wynikają z przekonania, że na rynku usług roamingowych wciąż nie ma zagwarantowanej konkurencji. W rezlutacie operatorzy obniżają ceny niechętnie i tylko do poziomu narzonej przez Unię granicy.
Na rok 2015 planowane są jeszcze bardziej drastyczne rozwiązania. Cel to zrównanie cen za rozmowy w kraju i za granicą. Komisja zamierza tego dokonać przez ułatwienia dla nowych operatorów, co zwiększy konkurencję. Klienci mają natomiast otrzymać możliwość kupowania pakietów roamingowych niezależnie od rachunku krajowego: nie będziemy już zmuszeni do korzystania z roamingu w firmie, w której mamy abonament czy kartę.
Całkowitą nowością w proponowanych przepisach jest wprowadzenie górnego limitu za przesył danych w roamingu. Do tej pory Komisja nie regulowała opłat za korzystanie z internetu w komórce podczas wyjazdów zagranicznych. Od lipca 2012 roku będzie obowiązywać zasada, że za przesył 1 MB nie będzie można pobrać w roamingu więcej niż 90 eurocentów. Zaś od lipca 2014 roku granica ta spadnie do 50 eurocentów.
Teraz propozycjami Komisji zajmą się unijne rządy i Parlament Europejski.
tk