Jak powiedziała dziennikarzom główna ekonomistka Lewiatana Małgorzata Starczewska -Krzysztoszek konieczne jest między innymi lepsze zarządzanie publicznych firmami, czyli wzmocnienie nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa.
W ocenie Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek kraj potrzebuje instytucji, która będzie pilnować, żeby instytucje finansowe były stabilne. Jak precyzuje, w Polsce trzeba powołać instytucję sprawującą nadzór makro-ostrożnościowy nad całą gospodarką, na wzór Europejskiej Rady Ryzyka Systemowego, która działa od początku tego roku przy Europejskim Banku Centralnym. Ideę stworzenia takiego organu w kraju zgłosił wcześniej prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka.
Jeremi Mordasewi, doradca zarządu Lewiatana, ma swój pogląd na to, jak łagodzić kryzys odczuwany przez firmy. Widzi dwa rozwiązania. Pierwszym jest długoterminowe planowanie inwestycji strukturalnych przez rząd. Drugim jest koordynacja wydatków budżetu, co pozwala na uniknięcie wstrząsów na rynku. Jako przykład takich błędów podał budowę dróg.
Przedsiębiorcy oczekują, że rząd usprawni egzekwowanie długów. Jak podkreśla dyrektorka departamentu prawnego Lewiatana Katarzyna Urbańska, rząd powinien też zająć się uproszczeniem i skróceniem procedur procesu dochodzenia należności.
Wśród 25 rekomendacji Lewiatana są też zalecenia pomocy dla firm, które przeżywają trudności. Chodzi między innymi o możliwość skrócenie czasu pracy pracownika nawet do połowy na okres do 6 miesięcy. Przynajmniej część pensji za obcięty czas pracy miałby pokrywać Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
tk