Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 03.10.2011

Grecy dostaną pieniądzę, mimo dziury w budżecie

Grecja i inspektorzy tzw. trojki zasadniczo zakończyli negocjacje o kolejnej transzy pomocy dla ogarniętego kryzysem finansowym kraju.
Flaga GrecjiFlaga GrecjiSXC

Wiceminister finansów Grecji Pantelis Ojkonomu powiedział, że rozmowy zasadniczo się zakończyły. Dodał, że porozumienie zostało wypracowane.


Od raportu ekspertów trojki, weryfikujących realizowanie przez rząd w Atenach programu reform i oszczędności, zależy przyznanie Grecji kolejnej transzy (8 mld euro) z ponad 100 mld przyznanej w ubiegłym roku przez UE i MFW pożyczki, bez której kraj musiałby ogłosić bankructwo.


Sytuacja w Grecji nadal jest bardzo trudna. Kraj nie da rady ograniczyć dziury budżetowej tak bardzo, jak życzą sobie międzynarodowi pożyczkodawcy.

Mówi o tym oficjalnie rząd w Atenach i obwinia za ten stan pogłębiającą się recesję. Deficyt budżetowy ma spaść w tym roku do ośmiu i pół procent PKB, to o prawie jeden procent za mało w stosunku do wymagań tzw. trojki, czyli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Unii Europejskiej.

Grecja gorączkowo wprowadza oszczędności, ale - jak stwierdził rząd - ani w tym ani w przyszłym roku nie sprosta wymaganiom trojki. Jedną z przyczyn jest nadmiernie rozbudowany w Grecji sektor publiczny. Znawca administracji Haralambos Katalakis z Uniwersytetu Ateńskiego uważa, że dwie największe partie stworzyły olbrzymi sektor publiczny. Jego zdaniem, zmiany będą trudne, bo wiążą się z poważną reorganizacją tego sektora.

ab