Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 22.03.2012

KE upomina Polskę ws. energii odnawialnej

Polska nie poinformowała jeszcze KE o pełnym wdrożeniu dyrektywy ws. energii ze źródeł odnawialnych, a termin jej wdrożenia minął 5 grudnia 2010 r.
Farma wiatrowaFarma wiatrowa Vestas

Opóźnienia mogą zagrozić osiągnięciu w UE 20-proc. udziału energii odnawialnej w ogólnym zużyciu do 2020 r.

Poza Polską Komisja Europejska upomniała w czwartek w tej sprawie także Finlandię i Grecję i wysłała do tych krajów tzw. uzasadnione opinie, otwierając tym samym procedurę o naruszenie przepisów UE. "Jeśli kraje te nie wywiążą się ze swoich obowiązków prawnych w terminie dwóch miesięcy, Komisja może skierować sprawy do Trybunału Sprawiedliwości" - zagroziła KE w komunikacie. Polska musi więc poinformować KE, czy wdrożyła przepisy.
"Zwiększenie do przynajmniej 20 proc. udziału energii odnawialnej w ogólnym zużyciu energii do 2020 r. to istotny warunek niezbędny do pobudzania trwałego rozwoju i konkurencyjności w Europie. Osiągnięcie tego celu uzależnione jest od zobowiązania się przez państwa członkowskie do pełnego wdrożenia wymogów prawa UE" - czytamy w czwartkowym komunikacie KE.
Bruksela podkreśla, że wdrożenie przepisów dyrektywy o energii ze źródeł odnawialnych jest dla niej "kwestią priorytetową", bo "niepotrzebne opóźnienia" mogą zagrozić osiągnięciu celu całej UE w zakresie energii odnawialnej.
W pakiecie klimatycznym UE zobowiązała się do osiągnięcia do 2020 r. 20-proc. udziału energii odnawialnej w ostatecznym zużyciu energii oraz 10-proc. udziału energii odnawialnej w transporcie.