Minister rolnictwa Stanisław Kalemba mówił w "Salonie politycznym Trójki”, że rozmawiał ostatnio o wysokości dopłat z komisarzem UE ds. rolnictwa Dacianem Cioloşem. Kalemba zaznacza, że kraje starej unijnej „15” dostają płatności większe, bo są oparte na danych przestarzałych. Według niego stare państwa UE zgadzają się z potrzebą zmian kryteriów, ale brakuje „odważnego kroku”. Zapowiedział, że dojdzie do spotkania z ministrami Grupy Wyszehradzkiej i państw bałtyckich, mają oni stworzyć koalicję na rzecz sprawiedliwych płatności.
Czy to prawda, że podatek dochodowy w rolnictwie zostanie wprowadzony później, niż zakładano, to jest po 1 stycznia 2014 roku? Stanisław Kalemba mówi, że najważniejszą rzeczą jest dobre przygotowanie takiego podatku. - Trzeba powiedzieć uczciwie, że ten termin jest zagrożony – przyznał minister rolnictwa. Tłumaczył, że resort finansów mógłby dokonać zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, potem od osób prawnych, ale jego resort uważa, że potrzebna jest jedna zrozumiała ustawa. Tego projektu na razie nie ma - tzn. nie ma jeszcze założeń do ustawy w formie dokumentu.
Kiedy założenia do ustawy mogą być przyjęte na radzie ministrów? Minister rolnictwa nie chciał podać żadnego terminu, tym bardziej, że wymagana jest w tej sprawie współpraca dwóch ministerstw. – Uważam, że to jest kwestia miesiąca, półtora miesiąca – mówił Stanisław Kalemba. Dodał, że organizacje rolnicze są też tą sprawą zainteresowane.
Minister ma nadzieję, że będzie ostatecznie jeden podatek dla rolników – bo rolnicy "płacą obecnie wszystkie podatki". Nowy podatek ma być neutralny dla budżetu, zróżnicowany indywidualnie w zależności od dochodów. Podatek dochodowy ma zastąpić podatek rolny, jeśli chodzi o dochody gmin.
Jaka będzie stawka podatku? Kalemba mówi, że każde gospodarstwo będzie mogło rozliczyć się na zasadach ogólnych, jeśli tak wybierze. Dla gospodarstw do około 6 ha może być wprowadzony ryczałt, podobny do dzisiejszego podatku rolnego. Jeśli chodzi o większe gospodarstwa, resort finansów chciałby, by rozliczać je od przychodów, a gospodarstwa towarowe na zasadach ogólnych.
Unijne dopłaty dla rolników nie byłyby opodatkowane, tym bardziej, że są one nawet dwa razy mniejsze niż w niektórych innych krajach - stwierdził Kalemba.
Rozmawiał Marcin Zaborski
agkm