Rząd zajmie się projektem ustawy dotyczącej wydobycia w Polsce węglowodorów, między innymi gazu łupkowego. Pierwotnie zakładano, że gotowy projekt zostanie zaprezentowany w czerwcu. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski przekonuje w rozmowie z IAR, że nowe prawo zachęci szczególnie zagranicznych inwestorów do poszukiwań w Polsce gazu niekonwencjonalnego. - Naszym priorytetem jest to, by firmy wydawały po kilkaset milionów dolarów na poszukiwania gazu łupkowego. Po to przede wszystkim tworzyliśmy tę ustawę - deklaruje minister Budzanowski.
Już w zeszłym tygodniu wiceminister środowiska i główny geolog kraju Piotr Woźniak w rozmowie z IAR przekonywał, że ujawnienie propozycji podatków od wydobycia gazu łupkowego ma "skrócić dyskusję na ten temat". Piotr Woźniak przyznawał, że kwestia potencjalnych podatków od " łupków" budzi wielkie emocje, dlatego ustawa ma tę kwestię rozstrzygnąć od razu. - Bardzo nam zależy, żeby stawki podatkowe bądź chociaż ramy podatkowe były od razu w założeniach ustawy ujawnione. To skróci dyskusję o tym, jakie te podatki powinny być - przekonuje wiceminister Woźniak.
Obecnie koncerny za tysiąc metrów sześciennych wydobytego gazu płacą około 6 złotych. Piotr Woźniak nie chciał zdradzić, jakie konkretne propozycje podatków znajdą się ustawie dotyczącej wydobycia węglowodorów w Polsce. Główny geolog kraju wierzy, że nowe obciążenia nie zniechęcą inwestorów do szukania "łupków " w kraju.
Ustawa dotycząca wydobycia węglowodorów zakłada również utworzenie Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych. Ma to być strategiczna spółka w 100 procentach należąca do Skarbu Państwa. Jej zadaniem ma być nadzorowanie działalności sektora wydobywczego.
Od 2007 roku w Polsce wydano ponad 110 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. Eksperci szacują, że szybki rozwój wydobycia gazu łupkowego może wymagać inwestycji 4 miliardów dolarów rocznie. Obecnie najwięcej koncesji na poszukiwanie gazu z łupków - 15 - ma PGNiG. Z kolei PKN Orlen ma osiem koncesji na poszukiwanie ropy naftowej i gazu.
IAR/aj