Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 20.10.2012

Brytyjczycy chcą cięć. Polska walczy o miliardy

Gorąco zapowiada się końcówka negocjacji w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020. Finał jest spodziewany w przyszłym miesiącu. Polska walczy o prawie 75 miliardów euro.
Szwedzki premier Fredrik Reinfeldt (L) i brytyjski premier David Cameron (R).Szwedzki premier Fredrik Reinfeldt (L) i brytyjski premier David Cameron (R).PAP/EPA/THIERRY ROGE

Tymczasem bogate kraje, które więcej wpłacają do unijnej kasy niż z niej otrzymują, chcą cięć wydatków. Najbardziej zdeterminowana w tej sprawie jest Wielka Brytania, co pokazał zakończony w piątek unijny szczyt.

Brytyjski premier otwarcie przyznał, że jest gotowy zablokować porozumienie w sprawie unijnego budżetu w przyszłym miesiącu.

- Będziemy prezentować twarde stanowisko, oczekują tego Brytyjczycy i dostaną to - zapowiedział David Cameron. Szef brytyjskiego rządu powiedział, że wprawdzie dobrze byłoby mieć porozumienie.

- Ale nie do zaakceptowania będzie znaczne zwiększenie wydatków w europejskim budżecie, gdy te w unijnych krajach są obcinane. Na takie porozumienie naszej zgody nie będzie - dodał.

Wielka Brytania jest w grupie, która chce redukcji wydatków nawet o 150 miliardów euro z niemal biliona euro, bo tyle wynosi obecnie projekt budżetu przygotowany przez Komisję Europejską. - Myślę, że nie będziemy długo spać podczas kolejnego szczytu. To będzie długi szczyt - skomentował szef Komisji Europejskiej Jose Barroso.

David Cameron skorzystał w piątek z okazji, by nawiązać do negocjacji w sprawie unijnego budżetu, bo na szczycie mowa była o odrębnym budżecie dla eurolandu. Dla brytyjskiego premiera to argument, by zmniejszyć wydatki we wspólnej kasie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>