Ekonomista prof. Witold Orłowski tłumaczył w radiowej Trójce, że było wiele pomysłów, żeby „oderwać budżet unijny od krajów” poprzez stworzenie np. dodatkowych unijnych podatków. Sprzeciwiały się temu państwa, które chcą kontrolować swoje wpływy i wydatki.
Paweł Świeboda, szef Centrum demosEUROPA, przypominał, że budżet unijny jest uchwalany na siedem lat.
-To są takie szerokie koperty finansowe, z których później kształtowany jest budżet roczny. Co roku uchwala go Parlament Europejski, ale porusza się w parametrach uchwalonych raz na siedem lat przez unijnych przywódców – zauważył.
Jego zdaniem najważniejsza dla jego kształtu jest decyzja szefów rządów krajów członkowskich.
Korespondentka Polskiego Radia z Brukseli Beata Płomecka tłumaczyła z czego wynikają kłopoty przy jego tworzeniu. Zwracała uwagę, że w tym roku potrzebna jest duża, wielomiliardowa korekta budżetu. A w czasie kryzysu unijne rządy skupiają się na problemach swoich krajów, a nie na przekazywaniu do Brukseli dodatkowych podatków.
Ekonomista prof. Witold Orłowski zwraca uwagę, że część stolic chciałaby przesunąć unijne środki zamiast na pomoc rozwojową dla krajów tzw. nowej Unii, do państw znajdujących się na granicy bankructwa.