Jego zdaniem polityka konkurencji Unii Europejskiej dopuszcza pomoc publiczną przedsiębiorstwom, a jej warunkiem nie są zwolnienia i głębokie cięcia, ale to, że musi ono uzyskać trwałą rentowność.
- Żeby państwo mogło pomóc, to zarządzający spółką muszą przedstawić taki plan, który pokaże w perspektywie np. dwóch, trzech lat (…), że ta firma stanie się rentowna. Rozumiem, że w przypadku LOT-u (…) nie obejdzie się bez cięcia kosztów i bez zwolnień – tłumaczył Sławomir Nitras w Pierwszy Programie Polskiego Radia.
Jego zdaniem proponowanie LOT-owi ogłoszenie bankructwa, co robi część ekspertów, jest niesprawiedliwe wobec jego kontrahentów.
- Jedna upadłość ciągnie za sobą kolejne upadłości, to jest krótkowzroczne patrzenie – oceniał gość radiowej Jedynki.
W dalszej części rozmowy Sławomir Nitras odniósł się do zatwierdzenia przez Parlament Europejski przyszłorocznego budżetu oraz nowelizacji tegorocznego.
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.