Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 18.12.2012

Tradycja wypierana przez niskie ceny

Polski LOT gnębią takie same problemy, jak Skandynawskie Linie Lotnicze SAS - stwierdza prestiżowy dziennik sztokholmski „Svenska Dagbladet”.
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOTSamolot Polskich Linii Lotniczych LOTWikipedia/CC/Adrian Pingstone

Oba są ofiarami nieprzeprowadzonych na czas restrukturyzacji. Zarówno SAS jak i LOT odczuwają rosnącą konkurencje tanich linii lotniczych obsługujących te same połączenia i szykujących się do lotów przez Atlantyk. Są to Ryanair, Norwegian i Wizzair. W ostatnich latach dołożył się do tego znaczący wzrost cen paliwa lotniczego. Odczuwany jest też przez tradycyjne linie lotnicze wpływ kryzysów, finansowego i ekonomicznego. Firmy i administracje państwowe zaczęły oszczędzać i zmniejszyła się liczba pasażerów w klasie biznesowej, która jest bardziej opłacalna dla linii lotniczych.

SAS ratuje się obniżaniem pensji, sprzedażą spółek, a nawet skracaniem urlopów oraz zwolnieniami. To samo czeka LOT. Podobne problemy przeżywały też inne tak zwane narodowe linie lotnicze. Rok temu upadł węgierski Malev, Czeskie Linie Lotnicze przechodzą bolesną restrukturyzację. Na liście pokonanych już przez kryzys są też: włoska Alitalia, belgijska Sabena, szwajcarski Swissair i austriacki Austrian - przypomina szwedzki dziennik.