Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 08.02.2013

Cameron: to dobre porozumienie dla Wielkiej Brytanii

Brytyjski premier powiedział, że "może spojrzeć w oczy podatnikom" i powiedzieć im, że pomógł w wynegocjowaniu dobrego porozumienia.
David CameronDavid CameronPAP/EPA/YOAN VALAT

- Brytyjska opinia publiczna może być dumna z tego, że po raz pierwszy w historii zmniejszyliśmy siedmioletni kredyt na karcie kredytowej UE - podkreślił David Cameron. Premier zaznaczył, że ze wszystkich stron "odpierał próby ataków", mających na celu zmianę w brytyjskim rabacie. - Po negocjacjach rabat jest bezpieczny - dodał.
Cameron, którego opór wobec zwiększenia wydatków doprowadził do kryzysu pod koniec roku, teraz zgodził się z przewodniczącym Unii Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, który jako pierwszy oznajmił na Twitterze: "Warto było czekać". - To dobrze żeśmy się dogadali. Dobrze, bo państwa mogą teraz właściwie planować swoje wydatki, ograniczając przy tym koszty ponoszone przez europejskiego podatnika - oświadczył brytyjski premier.
Szczyt UE ws. budżetu - tu czytaj więcej>>>
W listopadzie 2012 roku, podczas pierwszego podejścia do wieloletniego budżetu UE, premier Cameron nie posunął się do weta - jak rok wcześniej przy okazji próby zawarcia nowego traktatu unijnego o kontroli fiskalnej. Ale jego opór wobec wzrostu wydatków Unii miał niemal moc wetującą. I tym razem, zaraz po przyjeździe do Brukseli oznajmił: "bez cięć nie będzie żadnej ugody". Brytyjski premier miał jednak tym razem po swojej stronie kilka ważnych państw - w tym Niemcy i luźny sojusz krajów północnej Europy. Z ich pomocą udało się ustalić górny pułap wydatków na 908 mld euro.
Przywódcy państw UE uzgodnili w piątek po południu w Brukseli porozumienie w sprawie nowego unijnego budżetu na lata 2014-20, który przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk