Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 08.04.2013

Siwiec: pytam, kto zgodził się na memorandum

Chcę wiedzieć kto wyraził zgodę na memorandum z Gazpromem albo kto zaniedbał nadzór – powiedział Marek Siwiec (Europa Plus) w "Sygnałach dnia". Poseł dodał, że od zmiany polityki jest rząd, a przecież premier i minister byli sprawą zaskoczeni.
Marek SiwiecMarek SiwiecWojciech Kusiński, Polskie Radio

Europoseł Marek Siwiec (Europa Plus) podkreślał w ”Sygnałach dnia”, że podpisanie memorandum to bardzo niedobre posunięcie. Siwiec pyta, po co potrzebne było memorandum z Gazpromem, które podpisał w piątek EuRoPol GAZ.

Minister skarbu zapewniał w piątek, że memorandum nie ma żadnej mocy prawnej, służyć może tylko wymianie informacji, a gazociągi w Polsce może budować tylko firma Gaz System. Jednak eurodeputowany komentował, że po raz pierwszy podobny sygnał (pozytywna reakcja na gazociąg omijający Ukrainę, red.) wyszedł ze strony polskiej. - Blokowaliśmy takie inwestycje przez wiele lat, robiły to różne rządy i zarządy PGNiG (…). Teraz nawet nie kuchennymi drzwiami, tylko wejściem dla kota, wprowadza się do obiegu groźnego wirusa. To prawdziwe zepsucie polityki. Pierwszy raz przedstawiciel polskiej instytucji, choć niby komercyjnej, podpisuje się pod dokumentem dopuszczającym (taką) możliwość. Dla mnie to nie do przyjęcia – argumentował eurodeputowany. Jak stwierdził, od zmiany polityki są minister spraw zagranicznych, prezydent, premier, parlamentarzyści. - A tu się okazuje, że podczas gdy Rosjanie o tym wiedzą, mówi o tym publicznie prezydent Putin, my nie wiemy nic. Nie wie nic minister Mikołaj Budzanowski. Nie wiem, co wiedział minister Janusz Piechociński – chciałbym, żeby dwaj panowie w szybkim trybie się wyspowiadali – powiedział Siwiec.

Prezydent Polski Bronisław Komorowski powiedział w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem, że Polska nie będzie podejmować żadnych działań we współpracy z Rosją, które stanowiłyby zagrożenie dla interesów Ukrainy.

Marek Siwiec zauważa, że skoro prezydent musi dzwonić na Ukrainę, żeby uspokoić partnera, to jasna jest odpowiedź na pytanie, czy taki dokument pomaga w relacjach, czy nie. Uważa, że to poważna destabilizacja. Chce zatem wiedzieć, kto wydał zgodę, albo kto nie dopełnił nadzoru nad działaniem spółki i prezesa spółki, który podpisał dokument. Zdaniem Siwca, wyciągnięcie konsekwencji jest oczywiste, bo takie sprawy to nie żarty.

Ma nadzieję, że telefon Bronisława Komorowskiego był skuteczny. – Pytanie jednak, po co – mówił Siwiec.

Najpierw Łucenko, potem Tymoszenko?

Eurodeputowany Marek Siwiec mówi, że uwolnienie Jurija Łucenki to zasługa duetu Pat Cox - Aleksander Kwaśniewski. – Spędzili na Ukrainie kilkadziesiąt dni, odbyli kilkaset rozmów, również ze skazanymi – powiedział eurodeputowany.

Podkreślił, że to dopiero odcinek drogi – jednym z warunków Unii Europejskiej, by podpisać umowę stowarzyszeniową, jest uwolnienie Julii Tymoszenko. Siwiec stwierdził, że zwolnienie Jurija Łucenki z więzienia może stanowić pretekst, by władze Ukrainy mówiły: „zwolniliśmy wam dwóch polityków, więc w sprawie Julii Tymoszenko będziemy postępować jak chcemy”.

Marek Siwiec dodał, że Aleksander Kwaśniewski będzie we wtorek w Brukseli, gdzie porozmawia z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem. To Parlament Europejski zlecał misję Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Za dwa tygodnie w Strasburgu złoży sprawozdaniem przed deputowanymi. – Wierzę, że będzie kontynuował misję – powiedział Siwiec.

Siwiec ocenił, że procedura uwolnienia Łucenki była zaskakująca, bo „oczekiwana była zmiana prawa”, tymczasem niespodziewanie do akcji wchodzi rzeczniczka praw człowieka i więzień zostaje uwolniony na podstawie jej prośby o ułaskawienie. Podobnie niespodzianką może być uwolnienie Tymoszenko.

Eurodeputowany zaznaczył przy tym, że sytuacja z Tymoszenko nie jest jednoznaczna, jak stwierdził, spora część Ukraińców uważa, że jest w więzieniu w związku z realnymi przestępstwami.

- Zapasy będą trwały pewien czas. Wierzę, że wszystko zmierza do pozytywnego końca, Tymoszenko zostanie uwolniona z więzienia, cokolwiek miałoby to znaczyć – powiedział Siwiec. Między skasowaniem wyroku a opuszczeniem więzienia jest cała gama rozwiązań – uważa Siwiec. Według niego Kwaśniewski wie jak rozmawiać, żeby nie antagonizować, zna mentalność swoich partnerów ukraińskich.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

agkm

>>>Przeczytaj całą rozmowę