Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Karpa 11.06.2013

Raport o zasobach łupków. W Polsce mniejsze niż sądzono

Raport przygotowany na zlecenie amerykańskiego rządu głosi, że zasoby ropy i gazu z łupków są w Polsce mniejsze o 20 proc. niż sądzono w 2011 roku.
Raport o zasobach łupków. W Polsce mniejsze niż sądzonoWikimedia Commons/Ruhrfisch

Wśród 10 krajów z największymi zasobami "możliwej do wydobycia ropy z łupków" na pierwszym miejscu Urząd ds. Informacji o Energii (EIA) w Departamencie Energetyki USA wymienia Rosję, a tuż po niej USA, Chiny i Argentynę. W klasyfikacji pod względem zasobów "możliwego do wydobycia gazu z łupków" prowadzą Chiny. USA są na czwartej pozycji, po Argentynie i Algierii. W tej dziesiątce są jeszcze kolejno: Kanada, Meksyk, Australia, RPA, Rosja i Brazylia.

W części dotyczącej Polski raport wskazuje, że nasz kraj ma "jedną z najkorzystniejszych w Europie infrastruktur oraz poparcie społeczne dla rozwoju łupków". W raporcie stwierdzono, że najlepsze perspektywy wydobycia ma region północnej Polski o stosunkowo prostej strukturze. Spore zasoby ma też Podlasie i region wokół Lublina, ale są to tereny o skomplikowanej strukturze geologicznej i wiercenia mogą być utrudnione.

Nowe dane zebrane od ostatniej oceny EIA w 2011 roku wskazują na mniejsze o 20 proc. w porównaniu z poprzednią oceną zasoby łupków w Polsce. Autorzy raportu wskazują, że przemysł łupkowy jest na bardzo wczesnym etapie eksploatacji, a dotychczas przeprowadzone wiercenia nie spełniły początkowych wysokich oczekiwań przemysłu. "Za wcześnie jest jednak, by przekreślać potencjał łupkowy Polski" – głosi raport wskazując na konieczność znacznie większej liczny wierceń.

PAP/mk

''