Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 05.08.2013

Mikosz: LOT nadal negocjuje odszkodowanie od Boeinga za dreamlinery

Za dwa tygodnie Boeing może przedstawić propozycje dotyczące rekompensaty z powodu uziemienia Boeingów 787 Dreamliner - poinformował prezes PLL LOT Sebastian Mikosz.
Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT.Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT.PR/W.Kusiński

Zapewnił, że rozmowy z producentem wciąż trwają, a do Polski może przyjechać jeden z szefów Boeinga.

- Mam potwierdzenie, że rozmowy w sprawie rekompensaty nadal trwają. Za dwa tygodnie wiceprezes Tomasz Balcerzak ma spotkanie z Boeingiem. Ostatnio rozmawiał o odszkodowaniu podczas odbioru piątego dreamlinera w Seattle, czyli kilka dni temu. Spodziewamy się, że za dwa tygodnie Boeing może nam przedstawić swoją propozycję wobec naszych oczekiwań - powiedział Mikosz. Dodał, że jeśliby Boeing - producent kupionych przez PLL LOT dreamlinerów złożył spółce taką propozycję - wówczas zostanie ona szczegółowo i uważnie przedyskutowana.
Mikosz nie ujawnił kwoty, o jakiej polski przewoźnik rozmawia z amerykańskim producentem. Wiceminister skarbu Rafał Baniak w czerwcu powiedział, że bezpośrednie koszty poniesione przez polskiego przewoźnika z powodu uziemienia jego dwóch dreamlinerów przekraczają 100 mln zł.
W styczniu wstrzymano eksploatację 50 samolotów B787, w tym dwóch należących do LOT. Był to efekt problemów z wadliwymi akumulatorami maszyn. LOT z powodu uziemienia B787 musiał tymczasowo wyleasingować do obsługi tras transatlantyckich trzy samoloty: boeing 777 i 767 oraz airbus 330.
Dreamlinery LOT ponownie wróciły do wykonywania rejsów 1 czerwca br. Obecnie w barwach polskiego przewoźnika lata 5 dreamlinerów. Docelowo LOT będzie dysponował 8 tego typu maszynami. Od 10 sierpnia będą latać do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu.
W kwietniu, po modyfikacji akumulatorów, boeing 787 dostał pozwolenie na wznowienie lotów. 27 kwietnia etiopskie linie jako pierwsze wznowiły eksploatację dreamlinerów po kilkumiesięcznej przerwie.
Od kwietnia maszyny te już kilkakrotnie lądowały awaryjnie z powodu różnych problemów technicznych niezwiązanych z akumulatorami, takich jak m.in. wskazanie spadku poziomu oleju silnikowego czy kłopoty z filtrem oleju.

abo