Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Przerwa 10.09.2013

Fala protestów w Warszawie. Miasto szykuje się na manifestacje

Warszawa przygotowuje się na największe od kilku lat manifestacje. Związkowcy zaczną protesty w środę, zakończą się w sobotę. Prezydent Warszawy zaapelowała do organizatorów akcji, by "nie brali warszawiaków za zakładników".
Stołeczny ratuszStołeczny ratuszSzczebrzeszynski/Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • Najwięcej związkowców będzie przed gmachami ministerstw - mówi rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk. (IAR)
Czytaj także

Jedenastego września należy się liczyć z dużymi utrudnieniami w ruchu, szczególnie na Trakcie Królewskim.

Jak mówi rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, najwięcej związkowców będzie przed gmachami ministerstw. Przed każdym z nich ma się zebrać po 2 tysiące ludzi. W sumie tego dnia ma manifestować 12 tysięcy związkowców. Już wiadomo, że komunikacja miejska będzie skierowana na objazdy. Szczegóły będą dostępne na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Dwunastego września, drugiego dnia manifestacji związkowcy zbudują pod Sejmem miasteczko namiotowe.

Trzynastego września, w piątek akcja przybierze formę Hyde Parku.

Do kulminacji protestów dojdzie natomiast w sobotę. Czternastego września związkowcy zapowiadają wtedy marsz gwiaździsty do centrum stolicy. Będą się gromadzić w różnych punktach miasta; między innymi na Placu Zamkowym i przy Rondzie de Gaulle'a. Mimo że będzie to dzień wolny od pracy, trzeba się będzie liczyć z utrudnieniami. Podobnie jak w środę, w sobotę komunikacja miejska pojedzie objazdami.
Władze miasta szacują, że w sobotnim marszu może wziąć udział nawet 100 tysięcy związkowców. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zaapelowała do organizatorów akcji, by "nie brali warszawiaków za zakładników realizacji swoich postulatów". Zaznaczyła również, że nie można w imię swoich interesów ograniczać prawa do normalnego życia mieszkańców stolicy.

- Nie będziemy brali nikogo jako zakładnika, natomiast będziemy starali się występować w sprawach wspólnych, także dotyczących mieszkańców Warszawy - powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz.

- Większymi zakładnikami warszawiacy są wtedy, kiedy w stolicy staje komunikacja, z powodu przedłużających się remontów zamykane są ulice, gdy brak jest możliwości oddania dziecka do przedszkola czy żłobka, brak jest podstawowych zabezpieczeń socjalnych jak dostęp do lekarza - dodał Guz.

Szef "Solidarności" Piotr Duda nie chciał komentować apelu Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/MP