Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 18.09.2013

Kampania wyborcza w Niemczech. Spór o płacę minimalną

Kwestia tzw. pracujących ubogich czyli osób, które choć mają pracę nie są w stanie się utrzymać, to jeden z głównych tematów toczącej się w Niemczech kampanii przed niedzielnymi wyborami do Bundestagu.
Kampania wyborcza w Niemczech. Spór o płacę minimalnąjando/sxc.hu/cc
Posłuchaj
  • Łukasz Walewski z Berlina o tym, że płaca minimalna stała się ważnym punktem w niemieckiej kampanii przedwyborczej/IAR
Czytaj także

Wiąże się to z postulatem opozycji, która chce ustalenia stałej płacy minimalnej dla wszystkich.
- SPD i Zieloni od dawna twardo żądają, aby ustalić płacę minimalną na poziomie 8 i pół euro za godzinę. Lider socjaldemokratów i kandydat na kanclerza - Peer Steinbruck już na początku kampanii wyjaśniał, że Niemcy w tej sprawie są daleko w tyle za innymi krajami.
- Większość pozostałych członków Unii Europejskiej ma od dawna ustawowo ustaloną płacę minimalną, jest tak również w USA i to od lat 30tych czyli czasów prezydenta Roosevelta – oceniał.
Rządząca koalicja CDU-FDP, w ogóle nie zamierzała podejmować dyskusji, ale w końcu ustalono, że gdzie brak układów zbiorowych, które określałyby minimalną płacę w danej branży, tam będą zachęty aby pracodawcy ze związkami określali dolną granicę zarobków.
Kanclerz Angela Merkel na jednym z wieców wyborczych wyjaśniała, że to nie politycy powinni ustalać stałą płacę minimalną.
- Socjaldemokraci i Zieloni uważają że politycy powinni to zrobić. Pytam w takim razie kiedy będzie podwyżka? Gdy odpowiednio głośno będzie się krzyczeć w Bundestagu czy gdy znów będą wybory? – mówiła.
Tymczasem analitycy rynku pracy w Niemczech podkreślają, że liczba osób pracujących za najniższe wynagrodzenie wynosi 8 milionów czyli praktycznie 1/4 zatrudnionych.
Zdaniem socjologów ten temat nie dzieli w poważny sposób wyborców, którzy zdają sobie sprawę, że trudno ustalić jedną płacę minimalną, skoro różne są zarobki w różnych branżach. Zaś społeczeństwo niemieckie przyzwyczaiło się do obowiązującego systemu wypracowywania kompromisu między pracownikami a pracodawcami.
pp/IAR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>