Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 08.07.2013

Będą masowe zwolnienia nauczycieli. Nawet 10 tys. osób straci pracę

Z końcem sierpnia, gdy kończy się rok szkolny, pracę straci co najmniej 7,7 tys. nauczycieli. Ponad 15 tys. z nich będzie miało zmniejszony wymiar godzin lekcyjnych.
Będą masowe zwolnienia nauczycieli. Nawet 10 tys. osób straci pracęAlegri/Wikimedia Commons/CC

Ponad 7,7 tys. nauczycieli straci pracę z końcem sierpnia - wynika z danych zebranych przez dziennikarzy w okręgach ZNP, oświatowej "Solidarności", w kuratoriach i w samorządach.
Według szacunków zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego zwolnionych w całym kraju może zostać między 8 a 10 tys. nauczycieli. Związkowcy zastrzegają, że ostateczna liczba zwolnionych nauczycieli będzie znana na początku nowego roku szkolnego. Pracownicy mogą bowiem odwołać się do sądu pracy lub pójść na urlopy dla poratowania zdrowia.
Zwalniani mają być przede wszystkim nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych, co związane jest z wejściem w życie nowej podstawy programowej. Samorządy uzasadniają zwolnienia przede wszystkim kwestiami finansowymi, niżem demograficznym i związaną z nim polityką likwidowania klas oraz całych szkół.
Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej przewiduje, że wypowiedzenia z powodu całkowitej likwidacji szkół albo zmian organizacyjnych w szkołach otrzyma ponad 6800 nauczycieli (1,2 proc. spośród nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez samorządy). "W ubiegłym roku według takich samych deklaracji przewidywano zwolnienie ok. 7 tys. nauczycieli (...) co potwierdziło się we wrześniu 2012 r." - napisano w komunikacie.

Według resortu edukacji zwolnienia w 2012 r. i w 2013 r. są efektem wieloletniego procesu zmniejszania się liczby uczniów, któremu nie towarzyszył proporcjonalny spadek liczby nauczycieli. Ministerstwo przywołuje dane demograficzne, z których wynika, ze od roku szkolnego 2004/2005 do roku 2012/2013 liczba uczniów w szkołach dla dzieci i młodzieży (bez policealnych) zmalała o 1,521 mln.

Zwolnienia w szkołach nie oznaczają, że nauczyciele zostaną bezrobotni. Część z nich może przejść na emeryturę. Inni będą szukać pracy w szkołach niepublicznych albo ponadgimnazjalnych.

Najwięcej nauczycieli zwolnionych może zostać w Małopolsce - około 1500 i na Mazowszu - około 1000. W woj. podlaskim pracę może stracić ponad 650 nauczycieli, w podkarpackim blisko 550, w śląskim - około 500, w kujawsko-pomorskim - 400. W woj. pomorskim, zachodniopomorskim, dolnośląskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim po 300.
W woj. wielkopolskim wypowiedzenia otrzymało około 670 nauczycieli, a 80 nie przedłużono wygasającej umowy - poinformowała Joanna Wąsala z Wielkopolskiego Okręgu ZNP. To - według niej - liczba porównywalna do tej z poprzedniego roku, ponieważ wtedy zwolniono 702 nauczycieli, a 135 nie zaproponowano nowej umowy. Ograniczenie etatu w różnym wymiarze zaproponowano 1618 osobom, czyli większej liczbie niż w zeszłym roku. Wtedy zapowiadano to w stosunku do 1138 osób, ostatecznie etaty zmniejszono 975 nauczycielom.
Cięcie etatów nauczycielskich ma miejsce w całym kraju. - Szacujemy, że w Małopolsce może to dotyczyć nawet 3 tys. nauczycieli. Zmniejszenie etatu wiąże się nie tylko z niższym wynagrodzeniem, ale też z pozbawieniem nauczyciela możliwości skorzystania z urlopu dla podratowania zdrowia. Być może samorządy przyjęły taką politykę, żeby zaoszczędzić. Dla nauczycieli to sytuacja bardzo niekomfortowa, bo zaczynają się zastawiać, z czego utrzymają rodzinę - powiedziała prezes Zarządu Okręgu Małopolskiego ZNP Grażyna Ralska.
- Znamy sytuacje, kiedy kilku wuefistów decyduje się na pracę na część etatu, np. 16/18, tylko po to, by nikt nie stracił pracy. Dzięki temu wszyscy mają jakiekolwiek dochody - zaznaczył przewodniczącym sekcji oświaty i wychowania śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Lesław Ordon.
Jak informują rozmówcy pracę z początkiem nowego roku szkolnego straci też część pracowników placówek oświatowych niebędących nauczycielami. Przykładowo w woj. mazowieckim - według tamtejszego ZNP - pracę może od września stracić około 1000 nauczycieli, 1200 może mieć obniżony wymiar zatrudnienia, zredukowanych ma być także 130 etatów pracowników administracji i obsługi placówek oświatowych.

PAP, bk