Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 07.11.2015

Prezydent odrzucił społeczną ustawę o pomocy dla frankowiczów. Jest problem z przewalutowaniem

Prezydenckie wsparcie dla frankowiczów, które zakładało przewalutowanie kredytów w szwajcarskiej walucie, może być nieaktualne. Jak poinformowała na swojej stronie internetowej Grupa negocjacyjna Stop Bankowemu Bezprawiu, biorąca udział w przygotowywaniu prezydenckiego projektu, na wczorajszym (5.11) spotkaniu w kancelarii prezydenta, projekt został odrzucony. Frankowicze usłyszeli, że nowe rozwiązanie nie przewiduje m.in.przewalutowania. Przedstawiciele stowarzyszania protestowali przed kancelarią prezydenta. Po tym kancelaria zapewnia, że przedłuża prace nad przewalutowaniem.
Posłuchaj
  • Według Kancelarii Prezydenta, projekt ustawy przygotowanej przez frankowiczów jest niezgodny z innymi przepisami. Z kolei ustawa zaproponowana przez zespół prezydenta, nie satysfakcjonuje frankowiczów./IAR/.
Czytaj także

Jak czytamy w komunikacie stowarzyszenia, w czwartek, 5 listopada w Pałacu Prezydenckim odbyło się kolejne spotkanie zespołu pracującego nad tym projektem. Minister Maciej Łopiński poinformował, że projekt strony społecznej, nad którym trwały prace Zespołu w Pałacu Prezydenckim od wielu tygodni –  zostaje odrzucony.

Projekt nieaktualny ze względu na zastrzeżenia konstytucjonalistów

Jak usłyszano od ministra Łopińskiego, projekt ten nie może być brany uwagę, ze względu na „wątpliwości konstytucjonalistów”.

Stowarzyszenie informuje, że przedstawiono mu w kilku punktach nowe założenia do projektu.

Nowy projekt: bez przewalutowania, konieczność porozumienia z bankami oraz branie pod uwagę sytuacji majątkowej.

Nowe założenia uzależniają m.in. unieważnienie klauzul niedozwolonych od porozumienia z bankami oraz „pozostawia kredyty jako walutowe”, a także przewiduje, że „możliwość spłacenia długu przez oddanie bankowi nieruchomości będzie uzależniona od sytuacji majątkowej”.

Minister finansów o frankowiczach: Nierówne traktowanie kredytobiorców może naruszać konstytucję

Źr. TVN24/x-news

Stowarzyszenie uważa przedstawione decyzje jako złe, bardzo dalekie od obietnic prezydenta, odsuwające stowarzyszenie i frankowiczów od wpływu na kształt powstającego projektu ustawy.

Stowarzyszenie protestowało przed kancelarią prezydenta

Tymczasem Stowarzyszenie nie ustępuje i walczy o swoje racje. Wieczorem przedstawiciele stowarzyszenia „Stop Bezprawiu Bankowemu” protestowali przed Pałacem Prezydenckim i zostali przyjęci przez prezydenckiego ministra Macieja Łopińskiego. Domagali się spełnienia przez prezydenta obietnic z kampanii wyborczej.

Łopiński: przedłużamy prace nad projektem o przewalutowaniu kredytów

Przedłużamy prace zespołu przygotowującego projekt dot. frankowiczów; postulaty frankowiczów były dla Kancelarii Prezydenta nie do przyjęcia z powodu "obaw konstytucyjnych", a propozycje Kancelarii nie satysfakcjonowały zadłużonych - poinformował Maciej Łopiński z Kancelarii Prezydenta.

̶  Zarys projektu, który mam gotowy, będzie przedmiotem dalszych negocjacji, dalszych ustaleń z przedstawicielami osób, które zaciągały kredyty indeksowane albo denominowane do franka. Przedłużamy funkcjonowanie zespołu, który przygotowywał założenia projektu ustawy, aby doprowadzić do tego, żebyśmy mogli przedstawić Sejmowi wspólny projekt Kancelarii Prezydenta i środowiska frankowiczów - powiedział sekretarz stanu w kancelarii Andrzeja Dudy, Maciej Łopiński w piątek po spotkaniu z delegacją frankowiczów.

Na razie nie ma jednak porozumienia ws. ustawy

Podkreślił jednak, że do tej pory zespołowi nie udało się osiągnąć porozumienia w kilku kluczowych kwestiach, ze względu na rozbieżność poglądów uczestników zespołu.

Jak mówił, propozycje frankowiczów były dla Kancelarii Prezydenta nie do przyjęcia, ze względu "obawy konstytucyjne", z kolei założenia projektu przedstawione przez kancelarię, okazały niesatysfakcjonujące dla niezadłużonych.

Kancelaria obiecuje pracę nad trzecim rozwiązaniem. Jednak niczego nie gwarantuje

"Przedstawiliśmy trzecie rozwiązanie, ale uznaliśmy, że będziemy nad nim pracować. Nie jestem w stanie państwu dać słowa, że uzgodnimy ten projekt. W kilku istotnych kwestiach dzielą nas dość zasadnicze różnice.

Jest problem z kredytami na mieszkania na wynajem

Jednym z nich jest to, czy projekt ma dotyczyć osób, które brały kredyty konsumpcyjne-mieszkaniowe, czy również inwestycyjne".

Łopiński zaznaczył też, że inna z rozbieżności dotyczy pomocy osobom, które za kredyt we frankach kupiły kilka mieszkań przeznaczonych pod wynajem. "Czy taka osoba zaspokoiła swoje potrzeby mieszkaniowe czy nie? Nie chcemy badać zamożności, ale chodziło nam o to, aby to był autentycznie kredyty mieszkaniowe" - tłumaczył.

Prezydent za przewalutowaniem po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu

Dodał, że prezydent kładł też nacisk na to, aby przewalutowanie odbyło się po kursie zaciągnięcia kredytu.

Podział kosztów przewalutowania: między 50/50, a 90/10

Ostatnią z kwestii wymagających negocjacji, jakie wymienił Łopiński, jest to kto poniesie koszt samego przewalutowania. Powtórzył jednak, że głowie państwa zależy na tym, aby było to rozwiązanie pośrednie, między podziałem kosztów 50/50 (równy podział kosztów między bank i kredytobiorcę) a 90/10.

Stowarzyszenie chce nadal pracować nad projektem prezydenckim

Jak powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Maciej Pawlicki, minister Łopiński poinformował delegację frankowiczów, że Kancelaria ma już gotowy projekt "prezydencki", który mogłaby przekazać do Sejmu, ale ponieważ nie jest to projekt strony społecznej, zapytał, czy frankowicze chcieliby nad nim pracować.

Delegacja wyraziła chęć takiej współpracy. "Po wstępnej rozmowie widać, że w kilku punktach osiągniemy porozumienie, a w kilku innych nie" - powiedział Pawlicki. Zaznaczył, że Kancelarii zależy, by był to projekt wspólny. "Dajemy sobie na to dwa tygodnie od momentu desygnowania premiera" - dodał.

Przewalutowanie tylko dla osób indywidualnych, nie przedsiębiorców?

Pawlicki wyjaśnił, że projekt prezydencki został w piątek po południu przekazany frankowiczom mailem, nie było jednak czasu, by propozycje Kancelarii Prezydenta przeanalizować. Projekt ten zawęża grupę, która mogłaby skorzystać na przewalutowaniu, ma on nie dotyczyć przedsiębiorców tj. osób prowadzących działalność gospodarczą. "Uważam, że to źle i chcemy tak rozszerzyć definicję konsumenta, żeby ich obejmowała" - podkreślił prezes Stowarzyszenia.

Chcemy ten projekt poprawić m.in. w punkcie, który mówi, że wyeliminowanie praktyk nielegalnych ma się odbywać w porozumieniu z bankiem, ale bank nie zgodzi się na to nigdy; trzeba wprowadzić taki mechanizm, żeby bank, który tego nie zrobi, ponosił z tego powodu duże straty - tłumaczył.

"Prezydent wywiązał się z obietnicy, bo projekt dzisiaj jest" - zaznaczył Pawlicki.

W kancelarii prezydenta nad ustawą o pomocy dla frankowiczów pracował spcjalny zespół

Przypomnijmy, prezydent Andrzej Duda mówił wcześniej, że rozwiązanie problemu frankowiczów jest opracowywane przez jego kancelarię. Wyjaśnił, że pracuje nad nim specjalny zespół, w którym znajdują się również przedstawiciele protestujących kredytobiorców.

- Spotkałem się z przedstawicielami tych ludzi, którzy wzięli kredyty we frankach i dzisiaj są w trudnej sytuacji, domagają się konkretnych działań ze strony rządu - niestety bezskutecznie; ze strony parlamentu - niestety jak do tej pory bezskutecznie, bo Platforma zablokowała rozwiązania ustawowe w tej sprawie w Sejmie – mówił prezydent.

Projekt miał być sprawiedliwy

Pytany, w jakich proporcjach koszty przewalutowania kredytów walutowych powinny być podzielone między banki a kredytobiorców, odparł, że projekt powinien być rozsądny, czyli pomagał tym, którzy wzięli kredyty we frankach szwajcarskich i rzeczywiście znajdują się w trudnej sytuacji, a z drugiej "był sprawiedliwy.

dolar euro 1200.jpg
Kredytobiorcy w trudnej sytuacji dostaną 1500 zł miesięcznie. Prezydent podpisał ustawę



̶ Nie zgodzę się na takie rozwiązanie, że (...) ci, którzy brali kredyty we frankach szwajcarskich ryzykując, ale wiedząc o tym, że na tym można zarobić przy niskim kursie franka, teraz, kiedy ten kurs jest wysoki (...), nagle znajdą się w lepszej sytuacji niż ci, którzy wzięli kredyty w złotówkach - wyjaśnił Duda.

Trzeba znaleźć rozwiązanie pośrednie

Zaznaczył, nawiązując do pomysłów, które były przedmiotem prac w Sejmie, że między proporcjami 50/50 (podziału kosztów przewalutowania kredytów między bankami i kredytobiorcami), a 90/10 jest "duża rozpiętość" i że trzeba znaleźć rozwiązanie pośrednie.

Duda w wywiadzie dla Reutera: rozwiązanie nie może zdestabilizować sektora

Banki powinny być odpowiedzialne za rozwiązanie kwestii kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich, ponieważ ogromnie na nich zarobiły, ale rozwiązanie nie może zdestabilizować sektora bankowego - uznał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Reutersa.

Rozwiązanie tego problemu "nie powinno być problemem polskich podatników" - powiedział Duda w wywiadzie, którego omówienie, z obszernymi cytatami, Reuters opublikował 18 sierpnia a cytowała Polska Agencja Prasowa.

- Pamiętajmy, że banki mają w Polsce ogromne zyski - dodał, wskazując, że w znacznej mierze owe zyski "w ten czy inny sposób" trafiają do ich firm macierzystych, "znikają za granicami Polski" i nie czerpią z nich korzyści ani Polacy, ani polska gospodarka. Prezydent zwrócił zarazem uwagę, że opłaty bankowe w Polsce "są jednymi z absolutnie najwyższych w Europie".

Duda: klienci nie wiedzieli o ryzyku

Zdaniem Dudy kredytodawcy w znacznej mierze nie informowali odpowiednio swoich klientów o ryzykach związanych z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich.

- Klienci banków nie muszą być ekspertami w zakresie prawa bankowego, nie muszą być ekspertami ds.  świata finansów - cytuje Reuters. "Nie mam wątpliwości, że ci ludzie potrzebują pomocy, (jednak) oczywiście musi to być jakoś zrównoważone, z jednej strony - pomóc im, a z drugiej - nie prowadzić do niestabilności systemu bankowego".

PAP, IAR, Stop Bankowemu Bezprawiu, Jarosław Krawedkowski