̶ Największe zmiany na rynku kredytowym w ostatnim kwartale 2015 roku dotyczyły kredytów mieszkaniowych – mówi Marzena Imielska z departamentu stabilności finansowej NBP.
Banki zaostrzają kryteria przyznawania kredytów
Jak podkreśla, banki zaostrzyły warunki przyznawania kredytów mieszkaniowych, w tym przede wszystkim zwiększyły marże kredytowe.
̶ To wynik zwiększenia ryzyka związanego z sytuacją gospodarczą oraz likwidacją Bankowego Tytułu Egzekucyjnego, a także zaleceń nadzoru finansowego dotyczących wyliczania zdolności kredytowej kredytobiorców – mówi ekspertka.
̶ W pierwszym kwartale tego roku banki przewidują dalsze zaostrzenie kryteriów udzielania tych kredytów i spadek popytu na nie – dodaje Marzena Imielska.
Będą rosły koszty pożyczek
̶ Zaskoczenia nie ma. W pierwszym kwartale tego roku koszty kredytów mieszkaniowych wzrosną – uważa Michał Krajkowski, główny analityk firmy Notus, doradcy finansowi.
̶ Przyczynił się do tego wprowadzony właśnie podatek bankowy, zwiększone wpłaty do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, wpłaty do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców – uzasadnia ekspert.
Stąd, jak podkreśla, banki szukają większych dochodów.
Kredyt będzie trudniej dostępny
Jak podkreśla kredyt mieszkaniowy będzie w 2016 r. trudniej dostępny, przez co na pewno zmniejszy się popyt na kredyty.
Kredyty dla przedsiębiorstw właściwie bez zmian
̶ Jeśli chodzi o segment przedsiębiorstw, w ostatnim kwartale 2015 roku polityka banków nieznacznie zmieniła się wobec dużych firm, natomiast nie zmieniła się wobec małych i średnich przedsiębiorstw, mówi Marzena Imielska.
Stąd przewiduje, że w przypadku kredytów dla przedsiębiorstw popyt będzie się utrzymywał na stabilnym poziomie.
Zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów przedsiębiorstwom nie wpłynie na ograniczenie tego rynku – przewiduje Michał Krajkowski.
Bez zmian w przypadku pożyczek konsumpcyjnych. Przez konkurencję sektora pozabankowego
Jak zauważa, podobnie się dzieje w przypadku kredytów konsumpcyjnych i pożyczek gotówkowych.
̶ Tu również nie należy oczekiwać zaostrzenia polityki kredytowej.
Jak wyjaśnia, przyczyn tego stanu należy doszukiwać się w zwiększonej konkurencji sektora pozabankowego, które zmuszają banki do złagodzenia swoich kryteriów, jeśli chcą się utrzymać na rynku.
Wracając do kredytów mieszkaniowych - do głównych przyczyn wzrostu popytu na kredyty hipoteczne pod koniec 2015 roku, banki zaliczyły także nowelizację programu „Mieszkanie dla Młodych”.
Informacje NBP wynikają z ankiety, którą na przełomie roku wypełniło 25 banków o łącznym udziale w rynku kredytowym wynoszącym 86 procent.
Aleksandra Tycner, jk