BIK zbiera historie ratalną, kredytową i płatności Polaków. Większa kwota zapytań o raporty nie oznacza wzrostu liczby nieuczciwych płatników. Wskazuje jednak, że najpewniej coraz więcej ludzi jest zainteresowanych kredytami. Raporty BIK są bowiem potrzebne między innymi bankom przy udzielaniu pożyczek.
Biuro Informacji Kredytowej udostępniło w lipcu 2010 roku 3,22 mln raportów kredytowych i monitorujących wobec 2,67 mln w lipcu 2009 roku - poinformowało PAP Biuro Informacji Kredytowej.
BIK podało, że w pierwszych siedmiu miesiącach 2010 roku wydał bankom w sumie 19,68 mln raportów, podczas gdy rok wcześniej 14,49 mln.
Raportów monitorujących, które banki wykorzystują do oceny jakości i ryzyka już istniejącego portfela, w pierwszych siedmiu miesiącach 2010 roku udostępniono 9,39 mln wobec 4,55 mln rok wcześniej.
Biuro Informacji Kredytowej gromadzi, przetwarza i dystrybuuje dane, w formie raportów kredytowych, o historii kredytowej klientów indywidualnych banków.
tk