Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 04.08.2020

Kosztowne kredyty. UOKiK bierze pod lupę oprocentowanie pożyczek

Zmiana stóp procentowych powinna każdorazowo wpływać na zmianę oprocentowania kredytów opartych np. o WIBOR, ale niektóre banki obniżają je tylko do określonego w umowie poziomu - wskazuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zdaniem UOKiK ryzyko zmiany stóp procentowych powinno być równo rozłożone między bank a konsumenta.

Stopy procentowe w dół, a koszty kredytów obniżone tylko do określonego przez banki poziomu

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów we wtorkowym komunikacie przypomina, że oprocentowanie kredytów hipotecznych jest pochodną stopy procentowej ustalanej przez Radę Polityki Pieniężnej oraz marży banków.

pieniądze oszczędności 1200.jpg
Zobacz, jak chronić swoje oszczędności w dobie niskich stóp procentowych

Od 17 marca do 28 maja 2020 r. RPP trzy razy z rzędu obniżyła stopy procentowe i obecnie kształtują się one na poziomie 0,1 proc. Dla kredytobiorców powinno to oznaczać niższe raty kredytów.

Stopa procentowa ustalana przez RPP wynosi 0,1 proc., a oprocentowanie pożyczki w banku – 2-3 proc.

"Tymczasem do UOKiK docierają sygnały, że niektóre banki, przeliczając oprocentowanie kredytu w oparciu o nowe stawki referencyjne, obniżają je jedynie do ustalonego w umowie progu – np. do 2 lub 3 proc., mimo że przy uwzględnieniu umownej wysokości marży oprocentowanie powinno być niższe" - wskazuje UOKiK.

UOKiK: Ustalanie przez bank dolnego limitu kredytu - niedopuszczalne

Zdaniem Urzędu, "niedopuszczalne jest ustanowienie dolnego limitu oprocentowania kredytów o zmiennej stopie procentowej z naruszeniem interesów konsumentów".

Jak wskazuje Urząd, kredyt z dolnym limitem oprocentowania jest mniej ryzykowny dla banku i w konsekwencji powinno to znaleźć odzwierciedlenie w niższej wysokości marży względem kredytów bez limitu.

glapnski mid-20723165 1200.jpg
Adam Glapiński: dzięki działaniom NBP w budżetach domowych i firm zostanie prawie 7 mld zł

"Limity oprocentowania w umowach kredytowych powinny być ustalane w taki sposób, by symetrycznie rozłożyć ryzyko wzrostu lub spadku poziomu stóp referencyjnych pomiędzy bank i konsumenta" - wskazuje UOKiK.

Prezes UOKIK Tomasz Chróstny apeluje o uczciwe rozliczenia między bankami a konsumentami. Jego zdaniem ryzyko zmiany stóp procentowych powinno być równo rozłożone między bank a konsumenta.

"W analizowanej sytuacji minimalnych stóp procentowych ryzyko kredytodawcy jest nieporównywalnie mniejsze niż ryzyko kredytobiorcy związane ze zmienną, dodatnią stopą referencyjną. Stosowanie dolnych limitów należy ocenić w kontekście naruszania dobrych obyczajów, które są wyznaczane przez zasady dobrych praktyk, takie jak choćby „Kodeks etyki bankowej”. W sytuacji rosnących stóp procentowych – bank ma prawo pobrać wyższą ratę, natomiast w odwrotnej sytuacji powinien ją obniżać" - powiedział Chróstny, cytowany w komunikacie.

UOKiK wziął pod lupę akcję kredytową jednego z banków

UOKiK przekazał, że prowadził postępowania wyjaśniające dotyczące sposobu uwzględniania przez banki w postanowieniach umownych ujemnych wartości stawek bazowych w oprocentowaniu kredytów hipotecznych wyrażonych w polskich złotych.

"W wyniku tej analizy i mając na względzie napływające sygnały dotyczące stosowania dolnego limitu oprocentowania w sytuacji znaczącego spadku wysokości stóp referencyjnych, Prezes UOKiK Tomasz Chróstny skierował wystąpienie do Banku Millennium, co do którego otrzymywał sygnały" - czytamy.

Jak przekazał Chróstny, wskutek tych działań Bank Millennium zadeklarował zmianę w zakresie ustalania limitów oprocentowania, którą obecnie UOKiK analizuje.

- Jednocześnie nie wykluczam działań wobec pozostałych instytucji finansowych, które będą limitować dolny próg umownego oprocentowania w sposób oderwany do rynkowych stawek referencyjnych – dodaje prezes UOKiK.

Obecnie mamy najniższe w historii stopy procentowe

Urząd przypomina, że na oprocentowanie kredytu składa się stawka referencyjna oraz marża banku.

"Obecnie mamy najniższe w historii stopy procentowe, co oznacza niższe raty. Jeżeli poziom stawki referencyjnej obniża się lub rośnie, bank powinien odpowiednio przeliczać oprocentowanie kredytu" - czytamy.

PAP, jk