Wraz z początkiem roku wejdą w życie kolejne regulacje, które uderzą kierowców po kieszeniach.
Dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Leszek Wieciech wskazuje, że wzrost VAT-u oraz likwidacja ulgi akcyzowej na paliwa zawierające biokomponenty, czyli wszystkie paliwa dostępne na polskim rynku spowoduje podrożenie benzyny mniej więcej o 15 groszy.
Jego zdaniem przekroczenie granicy 5 złotych za litr benzyny jest w najbliższym czasie nieuniknione. Uważa, że obniżenie ceny paliwa byłoby możliwe na przykład, gdyby politycy zrezygnowali ze sztywnych regulacji dotyczących zawartości biopaliw, podobnie jak to się dzieje w innych krajach Unii Europejskiej.
Drożejące paliwo powoduje wzrost wielu innych towarów, w tym żywności.
Podwyżki cen przed Bożym Narodzeniem
"Rzeczpospolita" z kolei przytacza prognozy, że za litr benzyny Eurosuper 95 trzeba przed Bożym Narodzeniem zapłacić nawet 4,75 - 4,8 zł, a za litr oleju napędowego 4,55 - 4,6 zł (średnio w kraju).
W ostatni weekend średnie ceny wynosiły odpowiednio 4,67 zł i 4,47 zł. Krajowi producenci - Orlen i Lotos - od trzech tygodni podnoszą ceny paliwa w hurcie. Tylko w ostatnim tygodniu zwyżka wyniosła ponad 5 proc., czyli kilkanaście groszy na litrze. W najbliższych dniach znajdzie to odzwierciedlenie na stacjach.
Drożejące paliwo w Polsce to efekt rosnących notowań ropy na światowych giełdach i osłabienia polskiej waluty. Ropa jest najdroższa od 26 miesięcy.
agkm