Przy dzisiejszej podwyżce stóp procentowych o 0,5 proc., rata typowego kredytu udzielonego w ostatnich latach na 330 tys. zł, ze spłatą na 25 lat i marżą 2,62 proc. może wzrosnąć od 90 do 100 zł miesięcznie. Według RPP wyższe stopy są niezbędne z powodu poziomu inflacji, która w listopadzie wynosiła 7,7 proc. licząc rok do roku. Jak zapowiadał prezes NBP profesor Adam Glapiński, wszystkie wprowadzone w tym roku podwyżki stóp spowodują spadek inflacji, ale dopiero w perspektywie kilku kwartałów.
Jaki jest poziom stóp po decyzji RPP ?
Tak obecnie wyglądają stopy procentowe NBP:
- stopa referencyjna 1,75 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 2,25 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 1,25 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 1,80 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 1,85 proc. w skali rocznej.
Niskie stopy to już historia ?
Od maja 2020 roku do września 2021 roku główna stopa procentowa wynosiła 0,10 procent, co było rekordowo niskim poziomem. Ale już w październiku główna stopa NBP urosła z 0,1 do 0,5 procent. Mało kto pamięta, że była to pierwsza podwyżka od maja 2012 roku. W listopadzie główna stopa znowu poszła w górę, do 1,25 procent.
05:03 Piotr Bujak główny ekonomista banku PKO BP o podwyższce stop procentowych ( "Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR1) Piotr Bujak główny ekonomista banku PKO BP o podwyższce stop procentowych ( "Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR1)
Podwyżkami stóp procentowych z inflacją walczą też inne europejskie kraje takie jak np. Węgry czy Czechy.
Analitycy zgodnie twierdzą, że nie tylko w Polsce stopy procentowe już przebiły poziom sprzed pandemii. Tak samo jest np. w Czechach i na Węgrzech, choć są zdecydowanie wyższe niż w Polsce.
Co z lokatami ?
Duża część ekspertów uważa, że podwyżka głównych stóp procentowych może osiągnąć z obecnego pułapu 1,75 procent nawet poziom od 2,5 do 3 procent do czerwca tego roku. A wtedy terminowe lokaty bankowe staną się bardziej opłacalne, bo dziś widzimy masowy exodus oszczędności Polaków z banków do rynku akcji, obligacji, złota, jednostek funduszy inwestycyjnych (TFI) i nieruchomości.
Dla banków zatrzymanie tego trendu będzie korzystne i dlatego zaoferują nowe warunki trzymania oszczędności na kontach bankowych. Co ma także znaczenie przy dużych inwestycjach publicznych, które są finansowane także bankowymi kredytami, dlatego zatrzymanie oszczędności przeciętnego Kowalskiego na oprocentowanym dodatnio koncie, będzie miało pozytywne znaczenie dla rozwoju gospodarki.
PR1/PR24/PAP/Błażej Prośniewski/sw