Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sławomir Dolecki 02.02.2022

UOKiK ostrzega: uwaga na Obligacje Społeczne Prosta SA. "To nie papiery wartościowe, a umowa pożyczki"

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec spółki Obligacje Społeczne Prosta SA i wydał ostrzeżenie przed jej ofertą. Chodzi w niej nie o papiery wartościowe, a o umowę pożyczki, która może się wiązać z poważnym ryzykiem - informuje Urząd.

- Spółka Obligacje Społeczne Prosta SA zachęca na swojej stronie do skorzystania z "Oferty Obligacji Społecznych", używając także takich pojęć jak "emitent", "emisja" czy "seria", co sugeruje, że chodzi o papiery wartościowe. Tymczasem przedsiębiorca chce po prostu zaciągnąć u konsumentów pożyczki - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Podkreślił, że spółka przedstawia jedynie korzyści z zawarcia umowy, a przemilcza jej ryzyko, które w ocenie Urzędu jest znaczne.

- Uznałem, że konieczne jest ostrzeżenie konsumentów, aby przed zainwestowaniem pieniędzy mieli pełną świadomość, na czym polega wspomniana inwestycja - zaznaczył szef Urzędu.

Prezes UOKiK wszczął postępowanie wobec tej spółki i wydał ostrzeżenie konsumenckie.

Odpowiedzialność finansową mogą ponieść również prezesi

Zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd otrzymała też firma KFG SA, która na swoich stronach zachęca do inwestycji w "obligacje społeczne".

"Odpowiedzialność finansową mogą ponieść również prezesi obu spółek" - wskazano.

Prezes UOKiK wydał ostrzeżenie konsumenckie, które dotyczy przedsiębiorcy Obligacje Społeczne Prosta Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie.

O działaniach firmy UOKiK informował w grudniu 2021 r.

"Materiał zebrany w postępowaniu w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów wskazuje na szczególnie uzasadnione podejrzenie stosowania przez przedsiębiorcę nieuczciwych praktyk, które mogą skutkować znacznymi stratami finansowymi u konsumentów" - podkreślono w komunikacie.

UOKiK zwrócił uwagę, że spółka Obligacje Społeczne Prosta SA reklamuje (bądź reklamowała) swoją ofertę na stronie m.in. hasłami: "Oprocentowanie jest stałe przez cały okres życia obligacji [obecnie: trwania Umowy Obligacji Społecznych/Premiowych]" czy "Zakup których obligacji Cię interesuje?".

Pożyczka nie jest w żaden sposób zabezpieczona

Zaznaczono, że prezentując ofertę w internecie, spółka eksponuje wyłącznie przewidywane korzyści z inwestycji i gwarancję zysku: "Stałe oprocentowanie sprawia, że kupujący obligacje premiowe już w momencie zakupu zna wysokość odsetek, jakie otrzyma po dwunastu miesiącach oszczędzania", "Poza gwarantowanym zyskiem, każda obligacja jest zabezpieczona".

Z ustaleń UOKiK wynika, że w momencie zawierania umowy udzielana przez konsumenta pożyczka nie jest w żaden sposób zabezpieczona, a docelowym jej zabezpieczeniem ma być 1/3 udziału w samochodzie należącym do spółki powiązanej.

"To odrębna firma, której nie wiąże umowa z konsumentem w momencie zawarcia umowy pożyczki, co oznacza, że nie ma on prawnej możliwości domagania się od spółki będącej właścicielem pojazdu zawarcia umowy zastawu" - podkreślił Urząd.

Jeśli zarzuty wobec spółki Obligacje Społeczne Prosta SA się potwierdzą, to grozi jej kara do 10 proc. rocznych obrotów. Postępowaniem jest objęty także członek zarządu pełniący funkcję prezesa.

"Za umyślne dopuszczenie do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów przez spółkę przewidziana jest kara pieniężna do 2 mln zł" - zaznaczono.

Zarzuty stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych

Prezes UOKiK postawił też zarzuty spółce KFG SA z Rzeszowa oraz jej prezesowi. Dotyczą one wprowadzania konsumentów w błąd.

Wyjaśniono, że przedsiębiorca KFG SA przedstawiał się na swojej stronie internetowej jako "Krajowy Fundusz Gwarancyjny Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie".

"Taki podmiot nie jest zarejestrowany w KRS, natomiast nazwa budzi skojarzenia z Krajowym Funduszem Gwarancyjnym działającym w ramach Banku Gospodarstwa Krajowego, tym bardziej, że przedsiębiorca zamieszcza na swojej stronie fragmenty ustawy regulującej jego działalność" - zaznaczono.

Ponadto, spółka w sposób nieuprawniony zamieściła logotypy: Komisji Nadzoru Finansowego, Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Funduszu Rozwoju Spółki Akcyjnej z siedzibą w Warszawie. Usunęła je dopiero po interwencjach zainteresowanych instytucji.

Jak zaznaczył Tomasz Chróstny, w efekcie działań spółki KFG SA konsumenci mogli odnieść nieprawdziwe wrażenie, że prezentowane przez nią inwestycje są objęte nadzorem i gwarancjami instytucji, które stabilizują rynek finansowy i dbają o jego bezpieczeństwo.

- Takie informacje mogły mieć duży wpływ na decyzje o zainteresowaniu się ofertą rzekomych obligacji i ich ewentualnym zakupie. Dlatego postawiłem spółce zarzuty stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych - wyjaśnił prezes UOKiK.

PR24.pl, PAP, DoS