Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Kamiński 13.07.2011

Masz kredyt we franku? Możliwe, że oszczędzisz na spreadach

Ekonomista Witold Orłowski popiera rządowe plany regulacji spreadów, czyli kursów walut, które banki stosują wobec posiadaczy kredytów walutowych. Klient dodatkowo na nich traci, bogacąc tym bank.
Prof.Witold Orłowski w studiu JedynkiProf.Witold Orłowski w studiu Jedynki fot. W.Kusiński/PR

Witold Orłowski członek Rady Gospodarczej przy premierze uważa, że plan ograniczenia spreadów, nad którym pracuje koalicja rządząca, jest słusznym projektem. Gość "Sygnałów Dnia" Programu Pierwszego PR mówił, że obecnie osobom, które biorą kredy w obcej walucie trudno jest ocenić, ile tak naprawdę oddadzą bankowi.

Zdaniem Orłowskiego także wprowadzenie możliwości spłacania kredytu w walucie, w jakiej został zaciągnięty, może być trafnym rozwiązaniem. Obecnie bowiem trzeba go spłacać w złotówkach i obowiązkowo kupować walutę od banku po jego wyższych cenach. Nie ma natomiast potrzeby wprowadzania rozwiązań takich jak na Węgrzech, zakładających sztywny kurs. Polska nie jest w sytuacji, w której trzeba byłoby sięgać po takie nadzwyczajne środki - podkreślał w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Jak wyjaśnił, takie działania miałyby sens jedynie w sytuacji, gdyby okazało się, że ogromna rzesza zadłużonych ma problem ze spłatą kredytu i rynkowi kredytów grozi załamanie.

Podkomisja sejmowej Komisji Finansów Publicznych zajmie się przygotowanymi przez posłów PO i PSL projektami, które mają ograniczyć bankowe spready walutowe, stosowane przy kredytach hipotecznych. Wczoraj wicepremier Waldemar Pawlak poinformował, że koalicjanci doszli do porozumienia i uzgodnili wspólne stanowisko zmierzające do tego, by kredyt można było spłacać bezpośrednio w zaciągniętej walucie. Pawlak powiedział też, że Platforma nie zgodziła się na propozycję PSL, dotyczącą możliwości spłaty kredytu według kursu średniego.

PSL chce, by kredytobiorca mógł płacić ratę np. we frankach, albo wybrać, po jakim kursie w złotych chce spłacić kredyt - średnim NBP lub średnim obowiązującym w danym banku. Przygotowana przez PO zmiana zmierza do tego, by każdy klient, który posiada kredyt hipoteczny w walucie, miał możliwość spłacania miesięcznych rat kredytu bezpośrednio w kasie banku w walucie, w której ma kredyt, a bank nie mógłby żądać w takim przypadku dodatkowych opłat czy prowizji, ani aneksów do umowy, jak to się dzieje obecnie.

Z kolei SLD chce tak zmienić prawo bankowe, aby każdy bank był zobowiązany do wpisania do umowy kredytowej wysokości maksymalnej stawki spreadu.

We wtorek szwajcarska waluta biła rekordy - przed południem 1 frank kosztował nawet 3 złote 51 groszy po południu złoty nieco odrobił straty i za franka trzeba było płacić 3 złote 48 groszy. Oznacza to kolejny wzrost wysokości raty dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli pożyczki w obcej walucie.

tk