Na przyszłość SLD proponuje też subwencjonowanie przedszkoli w sposób podobny jak szkół. Uchwalone w 2010 roku przepisy nowelizacji ustawy o systemie oświaty pozwalają samorządom obciążać rodziców dodatkowymi opłatami za opiekę nad dziećmi w placówkach publicznych. Chodzi o czas wykraczający poza pięć godzin pobytu dziecka w przedszkolu. Tymczasem takie zapisy są niezgodne m.in. z gwarantowanym przez konstytucję dostępem do bezpłatnej nauki - poinformowała na środowej konferencji prasowej w Sejmie Bożena Kotkowska (SLD).
Posłanka przekonywała, że obecna sytuacja powoduje też dyskryminację przedszkolaków względem uczniów.
- Skoro w szkole edukacja i opieka na świetlicy jest ustawowo bezpłatna, to w przedszkolach publicznych też powinna być bezpłatna - zaznaczyła. - Art. 70 konstytucji mówi, że nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna. Kiedy mowa jest o szkole, ustawa o systemie oświaty każe tak samo rozumieć przedszkole. Jeśli Trybunał potwierdzi nasze wątpliwości - mam nadzieję, że zmusimy rząd Donalda Tuska, aby subwencjonował przedszkola co najmniej w 80 procentach, jak szkoły - dodała Kotkowska.
Z jej wyliczeń wynika, że pochłonęłoby to około 1 mld 200 mln zł. Wskazując na potencjalne źródła finansowania subwencji Kotkowska sugerowała tzw. podatek dla najbogatszych.
PAP,ab