Wiec na Uniwersytecie Warszawskim w 8 marca 1968 r., który został brutalnie stłumiony przez władze komunistyczne, stał się iskrą zapalną jednego z najbardziej złożonych kryzysów społeczno-politycznych w powojennych dziejach Polski. Jego skutkiem była pacyfikacja polskiego życia intelektualnego oraz wymuszona emigracja 13 tysięcy polskich Żydów, którzy stali się obiektem rozpętanej przez władze brutalnej kampanii antysemickiej.
Jak podkreślił Bronisław Świderski, wydarzenia z marca 1968 roku były protestem Polaków przeciwko komunizmowi. - Nasze wystąpienia były skierowane przeciwko władzom, ale reakcja na nie była typowo makiawelska, która świadczyła o strachu przed ogólnopolskimi wystąpieniami – powiedział uczestnik wydarzeń i dodał, że to wówczas zdecydowano o podzieleniu narodu, aby osłabić ruch oporu. - Wystąpienia nazwano zaś żydowskimi – dodał gość audycji.
Zdaniem Mikołaja Mirowskiego to wielowątkowe wydarzenie, które było problemem polsko-polskim i w którym użyto wątku antysemickiego. - Pozostaje jednak pytanie, na ile było to celowo zrobione przez władze i dlaczego Władysław Gomułka podjął antysemicki wątek – zastanawiał się gość audycji.
Więcej w nagraniu
Gospodarzem audycji był Filip Memches
Polskie Radio 24/kawa
_____________________
Data emisji: 10.11.17
Godzina emisji: 20.10