Według reżysera spektaklu czasem jeden kamyk wystarczy, by wywołać lawinę niekontrolowanych zdarzeń. - Tytułowy napis pojawił się w windzie pewnego bloku, do którego sprowadzili się nowi lokatorzy. Ten napis jest obraźliwy dla jednego z nich. Z czasem okazuje się, że staje się pretekstem do wszystkiego, co ma miejsce w tej sztuce, bowiem adresat tego napisu decyduje się na dochodzenie, a tak naprawdę przeprowadza wiwisekcję sąsiadów. Szkalowany lokator obnaża fakt, że sąsiedzi żyją wygodnie we własnych kłamstwach – mówił Paweł Paszta.
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, rolą sztuki jest prowokowanie do dyskusji i refleksji. – "Napis" to mimo wszystko sztuka lekka, choć bywają w niej odsłonięte różne mroczne tajemnice ludzkie. To sztuka dla każdego, także ze względu na na przestrzeń bloku, w której dzieje się akcja. Nie chodzi jednak o miejsce, w którym ludzie mieszkają, tylko o to, jacy są. Sztuka dzieje się wśród Francuzów, ale to nie znaczy, że nie jest o Polakach – przekonywał Paszta.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Katarzyna Oklińska.
Polskie Radio 24/kk
Na scenie w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 07.05.2017
Godzina emisji: 12:43