Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 28.02.2014

Ekstraklasa: "Jaga" jedzie do stolicy, ciekawie w Gdańsku [ZAPOWIEDŹ]

Niedzielne starcie lidera Legii Warszawa z ósmą w tabeli Jagiellonią Białystok zapowiada się najciekawiej spośród meczów 24. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Z kolei w piątek Lechia Gdańsk podejmie wicelidera Wisłę Kraków.
Fragment meczu Jagiellonia Białystok - Legia WarszawaFragment meczu Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa Legia Warszawa/Mateusz Kostrzewa
Posłuchaj
  • Piłkarz Ruchu Chorzów - Łukasz Surma - przed meczem z Widzewem Łódź (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
  • Piłkarz Śląska Wrocław - Krzysztof Ostrowski - przed meczem z Cracovią (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
Czytaj także

Jagiellonia przyjedzie do Warszawy osłabiona brakiem dwóch ofensywnych graczy Dawida Plizgi i Jana Pawłowskiego, którzy są kontuzjowani. Oprócz nich Piotr Stokowiec nie będzie mógł skorzystać z Gruzina George Popchadze, który w poprzedni weekend w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:2) został ukarany czerwoną kartką i będzie pauzował przez dwie kolejki.

Z kolei w szeregach Legii zabraknie Bartosza Bereszyńskiego oraz Brazylijczyka Guilherme'a, który na wtorkowych zajęciach doznał urazu kolana. Co prawda prawy obrońca po złamaniu nosa we wtorek wznowił treningi, ale nie ma jeszcze odpowiedniej maski ochronnej, w której mógłby grać. Ze stołecznym klubem pożegnał się natomiast Jakub Wawrzyniak, który odszedł do rosyjskiego Amkara Perm. Na tej pozycji nie będzie jednak problemu, ponieważ na lewej obronie z powodzeniem występuje powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę Tomasz Brzyski. W kadrze na towarzyskie spotkanie ze Szkocją (5 marca w Warszawie) znalazł się również inny legionista Tomasz Jodłowiec, oraz obrońca Jagiellonii Michał Pazdan.

Stołeczny zespół przystępuje do niedzielnego spotkania po pewnym zwycięstwie nad Górnikiem Zabrze 3:0. Dzięki temu zwycięstwu "Wojskowi" mają sześć punktów przewagi nad Wisłą Kraków i 11 nad zabrzanami oraz Ruchem Chorzów. Jagiellonia natomiast z dorobkiem 30 punktów jest ósma, ale tyle samo oczek mają Lechia i Cracovia.

Kto przełamie złą passę?

Właśnie zespół "Pasów" w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław rozpocznie serię niedzielnych meczów. W roli trenera gości zadebiutuje Tadeusz Pawłowski, który w poniedziałek zastąpił Stanislava Levy'ego. Prowadzony przez Czecha zespół fatalnie rozpoczął rundę rewanżową. Najpierw Śląsk przegrał na wyjeździe z Lechem Poznań (1:2), a w ostatniej kolejce uległ na własnym boisku Ruchowi Chorzów (2:3).

Cracovia również rozpoczęła piłkarską wiosnę od dwóch porażek: z Zawiszą Bydgoszcz (0:2) i Wisłą Kraków (1:3). Dlatego oba zespoły walczą o pierwsze punkty po przerwie zimowej. Oprócz trenera Pawłowskiego, debiut zaliczy również sędzia tego spotkania. Mariusz Złotek ze Stalowej Woli po raz pierwszy poprowadzi spotkanie w Ekstraklasie.

W innym niedzielnym spotkaniu zajmujący siódme miejsce beniaminek Zawisza Bydgoszcz zagra na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin, które z kolei dobrze spisuje się pod opieką trenera Oresta Lenczyka.

Mecze przyjaźni w Chorzowie i Gdańsku

24. kolejkę rozpocznie wyjazdowe spotkanie outsidera rozgrywek Widzewa Łódź z trzecim w tabeli Ruchem Chorzów. Odkąd "Niebieskich" prowadzi Słowak Jan Kocian, zespół ten nie przegrał w ekstraklasie.

- Bywały remisy i szczęśliwe wygrane po grze "na styku". Nie odnieśliśmy jakiegoś wysokiego zwycięstwa. Nie liczę tych spotkań, ale... chciałbym, żeby ta seria została przedłużona. Gramy u siebie, tabela pokazuje, że jesteśmy faworytem. Czy ta rola jest dla nas wygodna - zobaczymy - powiedział Kocian.

Zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy mają 22 punkty więcej od piątkowego rywala. Poza tym łódzki zespół przegrał w tym sezonie wszystkie swoje mecze wyjazdowe (11).

Także w piątek prowadzona przez Michała Probierza Lechia Gdańsk podejmie Wisłę Kraków Franciszka Smudy.

W sobotę trzeci w tabeli Górnik Zabrze podejmie Koronę Kielce, a Lech Poznań zmierzy się przy Bułgarskiej z Piastem Gliwice.

24. kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie Podbeskidzia Bielsko-Białej z Pogonią Szczecin. W barwach gości nie wystąpi powołany do reprezentacji Polski Marcin Robak (absencja za żółte kartki), który w poprzedniej kolejce zdobył pięć bramek w meczu z Lechem Poznań (5:1).

Źródło: Press Focus/x-news

mr