Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 16.03.2014

Ekstraklasa: Legia - Wisła. Genialny Stilić dał Wiśle remis na Łazienkowskiej

Prowadząca w ekstraklasie Legia Warszawa w niedzielę podejmowała trzecią Wisłę Kraków w najciekawszym spotkaniu 26. kolejki. Do przerwy lepsza była Legia, jednak w drugiej połowie na boisku istniała tylko Wisła.
Semir Stilić cieszy się z pięknej bramki strzelonej warszawskiej LegiiSemir Stilić cieszy się z pięknej bramki strzelonej warszawskiej LegiiPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Obrońca Legii Jakub Rzeźniczak przyznał, że jego zespół dobrze grał tylko w pierwszej połowie (IAR)
  • Pomocnik Wisły Łukasz Garguła był zadowolony z charakteru jaki pokazała jego drużyna (IAR)
Czytaj także

Mecz nie mógł rozpocząć się lepiej dla Legii. Łukasz Broź świetnie zgrał piłkę do znajdującego się w polu karnym Miroslava Radovicia. Serb dobrze przyjął piłkę i uderzył po długim rogu, nie dając Miskiewiczowi szans na interwencję i było 1:0 dla gospodarzy.

Wisła była wyraźnie zaskoczona takim obrotem spraw, próbowała atakować i odrobić jedną bramkę straty, ale nie była w stanie skonstruować składnej akcji zakończonej celnym strzałem.

Po prawej stronie próbował szaleć Sarki, jednak jego rajdy były chaotyczne. Groźny strzał oddał Semir Stilić, jednak w całej akcji było dużo przypadku, a obrońcy Legii wyraźnie się przy niej pogubili. Był to jeden z dwóch poważnych błędów warszawskiej obrony, jednak żaden z nich nie skończył się bramką Wisły.

Goście z Krakowa musieli grać w osłabieniu od 27 minuty. Czerwoną kartkę zobaczył Arkadiusz Głowacki, który wszedł od tyłu wślizgiem w nogi Michała Żyry. Było to wielkie ułatwienie dla gospodarzy, którzy z minuty na minutę uzyskiwali coraz większą przewagę.

Drugą bramkę dołożył w 36. minucie sprowadzony w ostatnich tygodniach Ondrej Duda i Legia schodziła na przerwę z pewnym prowadzeniem i perspektywą gry przez całą drugą połowę w przewadze jednego zawodnika.

W drugiej połowie Legia zlekceważyła Wisłę. Wydawało się, że piłkarze dopisali już na swoje konto 3 punkty i wyszli na boisko tylko po to, by dograć ten mecz. Wystarczy napisać, że bilans ich celnych strzałów aż do 88 minuty zatrzymał się na tym, co wypracowali w pierwszej połowie. Podopieczni Berga utrzymywali się przy piłce, ale widać było, że nie bardzo wiedzą, jak grać do przodu.

Do głosu dochodziła Wisła, w której szczególnie dobrze prezentował się Semir Stilić. Bośniak dwoił się i troił, sprawiając, że przewaga jednego zawodnika Legii była widoczna jedynie momentami. Gospodarze nie pokazali instynktu, który mógł zapewnić im pewne i okazałe zwycięstwo. Zamiast tego pozwolili Wiśle doprowadzić do remisu. Najpierw świetnie zagrał Stilić, który ograł Jodłowca i wyłożył piłkę na 11 metr. Tam znalazł się Guerrier, który pokonał Duszana Kuciaka.

W 82 minucie Stilić ustawił piłkę 25 metrów od bramki Kuciaka i przepięknie uderzył z rzutu wolnego. Słowacki bramkarz był w tej sytuacji bezradny, a Wisła dokonała tego, co jeszcze w przerwie wydawało się niemożliwe.

Legi musi podzielić się punktami z Wisłą i nie można nie zauważyć, że zrobiła to na własne życzenie.

Powiedzieli po meczu:
Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków): "Oby takich meczów bez kibiców więcej nie było. Z pewnością lepsze widowisko byłoby z kompletem widzów. Od początku bałem się o brak walki ze względu na atmosferę przy pustych trybunach. W drugiej połowie było jednak niezłe widowisko. Chylę czoła przed moim zespołem, bo przez 45 minut potrafił walczyć i nawet strzelić dwie bramki. Ten remis jest sprawiedliwy. To zapłata za walkę do końca. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać ten mecz, choć w przerwie mówiłem graczom żeby nie było blamażu, bo gramy w osłabieniu. Ciekawe jak by było, gdybyśmy grali w komplecie. Być może byśmy tu przegrali, a może byśmy wygrali. Lubię grać z moimi drużynami na tym stadionie. Nie mam pretensji do Arka Głowackiego za faul i czerwoną kartkę. On nie kalkuluje. Gdyby ktoś rzucił mu cegłę, to on zagłówkuje. To jest profesjonalista".
Henning Berg (trener Legii Warszawa): "Mecz składał się z dwóch różnych połów. W pierwszej graliśmy bardzo dobrze i strzeliliśmy dwie bramki. Byliśmy szczęśliwi. Jednak w drugiej części gry popełniliśmy sporo błędów w defensywie i rywale to wykorzystali. Zawiedliśmy jako cały zespół. Nie jestem zadowolony ani ze stylu, ani z wyniku. Przy drugiej bramce nie mieliśmy nic do powiedzenia, ponieważ rzut wolny wykonany był perfekcyjnie. Musimy się jeszcze dużo nauczyć, aby kontrolować mecz przez pełne 90 minut. Nie możemy grać tak słabo w defensywie, kiedy dobrze gramy w ataku. Musimy znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy tymi formacjami. W przerwie nic się nie wydarzyło w naszej szatni. Spodziewaliśmy się zmian taktycznych u rywali. Mieliśmy jednak wyjść i zdobyć trzecią bramkę, aby zupełnie kontrolować przebieg spotkania. Tak się jednak nie stało. Nie uważam jednak, aby moi zawodnicy uznali, że już po pierwszej połowie wygraliśmy mecz."

Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:2

Bramki: 1:0 Radović (2), 2:0 Duda (36), 2:1 Guerrier (66), 2:2 Stilić (82)

Składy:

Legia Warszawa: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski - Ojamaa, Vrdoljak, Jodłowiec, Żyro - Radović, Duda.
Wisła Kraków: Miśkiewicz - Burliga, Głowacki, Nalepa, Bunoza - Dudka, Stjepanović - Sarki, Stilić, Garguła - Paweł Brożek.

Źródło: Agencja TVN/x-news

4 marca (piątek):

Korona Kielce 1:1 Zawisza Bydgoszcz

Lech Poznań 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała

15 marca (sobota):

Lechia Gdańsk 2:0 Widzew Łódź

Górnik Zabrze 1:1 Pogoń Szczecin

16 marca (niedziela):

Ruch Chorzów - Piast Gliwice, godz. 18:00

Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław, godz. 15:30

Legia Warszawa - Wisła Kraków, godz. 13:00

17 marca (poniedziałek):

Cracovia - Jagiellonia Białystok, godz. 18:00

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa              25 16  2  7 49-26    50 +23
2. Wisła Kraków                25 12  8  5 34-21    44 +13
3. Ruch Chorzów                25 12  8  5 34-32    44 +2
4. Lech Poznań                 25 11  8  6 43-30    41 +13
5. Górnik Zabrze               25 11  6  8 37-36    39 +1
6. Pogoń Szczecin              25  9 11  5 38-32    38 +6
7. Jagiellonia Białystok       25 10  6  9 40-31    36 +9
8. Zawisza Bydgoszcz           25  9  8  8 40-30    35 +10
9. Lechia Gdańsk               25  7 10  8 30-32    31 -2
10. Korona Kielce              25  8  7 10 31-35    31 -4
11. Cracovia Kraków            25  9  4 12 32-40    31 -8
12. Piast Gliwice              25  7  8 10 22-39    29 -17
13. Śląsk Wrocław              25  6 10  9 31-33    28 -2
14. KGHM Zagłębie Lubin        25  6  6 13 24-32    24 -8
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 25  4 11 10 20-33    23 -13
16. Widzew Łódź                25  4  5 16 23-46    17 -23