Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 12.03.2014

Szef kiboli Legii Warszawa skazany za uderzenie piłkarza

Na 6 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie stołeczny sąd skazał nieformalnego przywódcę pseudokibiców Legii Warszawa Piotra S., pseudonim "Staruch".
Kibice Legii Warszawa na trybunie północnej zwaną ŻyletąKibice Legii Warszawa na trybunie północnej zwaną "Żyletą"Legia Warszawa/Michał Trociński

Taki wyrok orzeczono za uderzenie w twarz piłkarza klubu Jakuba Rzeźniczaka.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia nakazał też S. (obecnie C. - przyjął nazwisko żony) wypłacenie 500 zł nawiązki. S. nie ma zakazu stadionowego. Wyrok jest nieprawomocny.
Prokuratura oskarżyła S. o naruszenie nietykalności cielesnej Rzeźniczaka przez uderzenie go otwartą dłonią w twarz. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia. Prokuratura wnosiła o karę pół roku więzienia w zawieszeniu, 2 lat zakazu stadionowego i 2 tys. zł nawiązki na rzecz piłkarza. Obrońca S. mec. Krzysztof Wąsowski wniósł o uniewinnienie swego klienta, którego nazwał "kozłem ofiarnym".
Do zdarzenia doszło w 2011 roku po porażce Legii z Ruchem Chorzów, gdy niektórzy kibice zwymyślali i opluli piłkarzy Legii. Rzeźniczak ostro im odpowiedział. Kiedy potem piłkarze wyszli na pomeczowy trening, S. miał uderzyć Rzeźniczaka. W 2013 roku piłkarz zeznał w sądzie, że nie pamięta, by wcześniej w śledztwie mówił, iż został uderzony. Powiedział sądowi, że S. przeprosił go, a "incydent jest już dla niego zamknięty"

 

man