Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 10.04.2014

WTA Katowice: Radwańska wciąż bez straty seta, Schiavone odprawiona

Awans do ćwierćfinału turnieju WTA Tour - BNP Paribas Katowice Open - taka była stawka dziewiątego w karierze pojedynku Agnieszki Radwańskiej z Włoszką Francescą Schiavone. Polka pewnie wygrała i pokazała świetny tenis.
Agnieszka Radwańska walczy z Francescą SchiavoneAgnieszka Radwańska walczy z Francescą SchiavonePAP/Andrzej Grygiel
Posłuchaj
  • Z trenerem Agnieszki Radwańskiej, Tomaszem Wiktorowskim rozmawiał Cezary Gurjew (Kronika Sportowa/Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Cezary Gurjew komentuje spotkanie Radwańska - Schiavone (Jedynka)
  • Agnieszka Radwańska przyznała, że mecz stał na bardzo wysokim poziomie (IAR)
Czytaj także

Agnieszka Radwańska - Francesca Schiavone - 2:0 (6:4, 6:3)

15.00 - Radwańska i Schavione są już na korcie

14.45 - zakończyło się spotkanie Cornet - Kucova. Wygrała reprezentantka Francji

14.00 - Spotkanie miało się rozpocząć o 14.00, ale na korcie w katowickim Spodku trwa pojedynek Cornet (Francja, 4.) - K. Kucova (Słowacja)

13.50 - Schiavone, która w czerwcu skończy 34 lata, to jedna z najczęstszych przeciwniczek dziewięć lat młodszej Polki. Do tej pory spotkały się osiem razy, a bilans jest remisowy 4-4.
Początek ich bezpośredniej rywalizacji przebiegał zdecydowane pod dyktando zawodniczki z Mediolanu. W latach 2006-10 zmierzyły się czterokrotnie, m.in. w igrzyskach w Pekinie, i za każdym razem górą była Włoszka.
Pierwsze zwycięstwo Radwańska odniosła w 2011 roku w Miami, a później jeszcze trzykrotnie pokonała triumfatorkę wielkoszlemowego turnieju Roland Garros z 2010 roku. W żadnym ze spotkań Polka nie straciła choćby seta.
Schiavone powoli zbliża się do końca kariery. Na początku 2011 roku była czwarta w światowym rankingu, a obecnie plasuje się na 48. pozycji, 45 lokat niżej niż Radwańska.
Włoszka jest jednak jedną z ośmiu występujących w Spodku tenisistek, które gościły w czołowej "20" klasyfikacji WTA Tour.
- Świetnie, że tak dużo dobrych zawodniczek przyjechało do Katowic. Obsada turnieju jest naprawdę silna. To duży plus dla zawodów, polskich kibiców i młodych naszych tenisistek, które mogą podglądać światową czołówkę - powiedziała Radwańska.
W pierwszej rundzie krakowianka, która jest najwyżej rozstawiona, w 69 minut uporała się z Czeszką Kristyną Pliskova, wygrywając 6:3, 6:2. Z kolei Schiavone, w przeszłości specjalizująca się zwłaszcza w grze na "cegle", zaskakująco łatwo pokonała na twardym korcie Rosjankę Wierę Duszewinę 6:0, 6:2.
Katowicka impreza to trzeci występ Radwańskiej przed rodzimą publicznością w zawodach WTA; grała też w meczach Pucharu Federacji. W turnieju głównym tego cyklu debiutowała w 2006 roku w Warszawie, kiedy otrzymała od organizatorów tzw. dziką kartę.
- Ten debiut w głównej drabince ciągle mam w pamięci. W 2006 roku jako 17-latka ograłam mistrzynię French Open z 2004 roku Anastazję Myskinę. Trudno wymarzyć sobie lepszy początek. Wtedy dopiero w ćwierćfinale przegrałam w trzech setach z jej rodaczką Jeleną Dementiewą - wspominała polska tenisistka.
Rok później, także w Warszawie, odpadła w drugiej rundzie po porażce z Ukrainką Aloną Bondarenko.
- Jak widać moja kariera na dobre zaczęła się w ojczyźnie, dlatego bardzo się cieszę, że znowu mam okazję tutaj zagrać - podkreśliła Radwańska.

W pierwszym meczu Agnieszka Radwańska pokonała Kristynę Pliskovą 6:3, 6:2

Źródło: TVS/x-news

(ah, PAP)