Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 20.12.2017

K2 dla Polaków. Krzysztof Wielicki będzie chciał "powstrzymać indywidualne zapędy niektórych kolegów"

Polscy himalaiści tuż po świętach Bożego Narodzenia ruszają do Karakorum. Ich celem będzie szczyt K2. Wyprawa to gigantyczne przedsięwzięcie, które można porównać do podróży w kosmos i lądowania na Księżycu. Z tą różnicą, że na Księżycu ktoś już był, a na szczyt K2 zimą nie dotarł jeszcze nikt. 

- Kto nie próbuje ten nie wchodzi - stwierdził w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Krzysztof Wielicki, kierownik narodowej wyprawy na K2, która zimą 2018 roku podejmie próbę poskromienia drugiego co do wysokości (8611 m n.p.m.) szczytu Ziemi.

Artur Małek, zimowy zdobywca Broad Peak K2 to góra, która kolekcjonuje wspinaczy, tak jak wspinacze kolekcjonują góry. Jestem tego świadomy, bo prawie sam byłem skolekcjonowany. Ta góra rozdaje karty

Polacy na wyprawę wyruszą 29 grudnia 2017 roku, w składzie są Krzysztof Wielicki - kierownik wyprawy, Janusz Gołąb - kierownik sportowy, Jarosław Botor - ratownik medyczny, Dariusz Załuski - filmowiec oraz Adam Bielecki, Marcin Kaczkan, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Denis Urubko, Maciek Bedrejczuk i Piotr Snopczyński.

Krzysztof Wielicki to piąty człowiek w historii, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie 14 ośmiotysięczników, to bardzo więc doświadczony himalaista, ale także kierownik wielu wypraw. Podczas ekspedycji na K2 będzie najbardziej doświadczonym uczestnikiem. 

- Jeżeli chodzi o wspinanie nie będę grał pierwszych skrzypiec, gole będą strzelali inni - mówi Wielicki. - Ale mam nadzieję, że uda mi się powstrzymać indywidualne zapędy niektórych kolegów. Dzięki temu, że zespół jest większy, są i starsi i młodsi, mamy duże szanse - dodaje himalaista.

Czytaj więcej
Szczyt K2 1200 f.jpg
K2 dla Polaków, ale nie dla Polek. Zanim wspinacze wyruszyli w Himalaje, lawina zeszła w Lądku Zdrój

Po poprzedniej wyprawie zimowej na Broad Peak w 2013 roku - szczyt wówczas zdobyli Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski, ale ostatni dwaj wspinacze niestety na zawsze zostali na górze, polscy himalaiści wyciągnęli wnioski. - Teraz bezwzględnie każdy będzie musiał mieć otwarte radio, bo to jest element bezpieczeństwa - podkreśla Wielicki.

Dla doświadczonego wspinacza celem jest zdobycie K2, ale nie za wszelką cenę. - Ludziom trzeba wpoić, że nie jest ważne kto wejdzie. Ważne jest, że szczyt zostanie zdobyty. Niestety dziś jest trudno o ten element sprzed trzydziestu lat, gdzie na wyprawie Andrzeja Zawady ważne było, żeby jeden człowiek wszedł. Teraz wielu kolegów mówi "jakie my, jacy Polacy, ja". Przykładem są te doświadczenia z Broad Peaku, gdzie pierwszy zespół wchodzi (pierwsi na szczycie byli Bielecki i Małek - przyp. red.), to drugi powinien wrócić, zejść, bo szczyt został już zdobyty. Jednak drugi zespól mówi "nie, my wchodzimy jeszcze" - wyjaśnia legendarny himalaista.      

Krzysztof Wielicki o celu, obawach, zespole tuż przed wielką próbą jaką już za moment podejmą Polacy - próbą zdobycia zimą K2.  

PolskieRadio.pl

Wielicki, choć zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników zawsze podkreśla, że najwięcej problemów sprawiło mu właśnie K2. Na szczyt wszedł w 1996 roku, była to czwarta jego próba. Na K2 był tęz w sezonie 1987/88 - jako uczestnik zimowej wyprawy, którą organizował Andrzej Zawada. Na przełomie 2002/2003 w Karakorum sam poprowadził grupę - w wyprawie brali udział m.in. Denis Urubko i Marcin Kaczkan, którzy także teraz, w 2018 zaatakują K2.

K2, najwyższy szczyt Karakorum, góra, o której mówi się najtrudniejszy "przeciwnik" z jakim przyszło się mierzyć wspinaczom w warunkach zimowych. W 2018 roku Polacy podejmą - trzecią w historii himalaizmu - próbę pokonania K2 zimą.

K2 było atakowane w 1987/1988 roku przez międzynarodową wyprawę Andrzeja Zawady, w 2003 przez wyprawę Krzysztofa Wielickiego i w 2012 roku przez himalaistów rosyjskich. 

Czytaj więcej
adam Bielecki 1200 F.jpg
Himalaiści szlifują formę na szczyt - K2 czeka zimą. Siłownia niczym groźny serak?

Jeżeli polscy himalaiści odniosą na K2 sukces, zakończą erę zimowej eksploracji ośmiotysięczników, której początek miał miejsce 37 lat temu - 17 lutego 1980 roku Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki stanęli na szczycie najwyższej góry ziemi Mount Everestu (8848 m n.p.m.), jak się później okazało wyprawa pod wodzą Andrzeja Zawady była początkiem złotej ery polskiego himalaizmu.

Zimowa próba zdobycia K2 będzie jedną z największych ekspedycji wysokogórskich w historii Polski, dającą szansę Polakom na największe, globalne osiągnięcie w dziejach światowego himalaizmu. Polski Związek Alpinizmu od Ministerstwa Sportu i Turystyki pozyskał na wyprawę wsparcie w wysokości 1 000 000 zł.

Z Krzysztofem Wielickim rozmawiała Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl