Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 19.02.2010

Kowalczyk przed szansą na kolejny medal dla Polski (Posłuchaj)

Justyna Kowalczyk startuje w biegu łączonym 2x7,5 km. Zawodniczka nie jest pewna, czy zregenerowała siły po dotychczasowych występach.
Justyna KowalczykJustyna Kowalczyk(fot.Tomasz Zimoch)

"Zobaczymy jak chłopcy spiszą się z przygotowaniem nart, zobaczymy jak ja się zregenerowałam po dwóch biegach. 10 km łyżwą uważam za najlepszy bieg w życiu na tym dystansie" - mówi przed biegiem. Zawodniczka nie jest pewna czy jest w pełni sił.

W Vancouver Justyna Kowalczyk została już wicemistrzynią olimpijską w sprincie narciarskim techniką klasyczną, ale cała Polska czeka na złoto.

I kto wie, czy nie słusznie - przypomnijmy, że na dystansie 2x7,5 km Kowalczyk jest aktualną mistrzynią świata.

Polka podkreśla, że dzisiejsza trasa jest prosta, a ona woli te trudniejsze. "Cięższa tu jest turystyczna trasa niż olimpijska. Na takiej trasie mają szansę inne zawodniczki niż jak.”

Jej zdaniem na takiej trasie szanse mają zawodniczki "małe i przy kości". "One powalczą” - mówi nasza zawodniczka.

Michał Olszański, człowiek w Vancouver reprezentujący Trójkę Polskiego Radia mówi, że jeżeli uda jej się osiągnąć przewagę na pierwszym odcinku, gdzie pobiegnie techniką klasyczną, powinna ją utrzymać na drugim odcinku, gdzie jedzie się "łyżwą".

Głos ma trener

Trener Aleksander Wieretielny uważa, że jego podopieczna najtrudniejsze chwile na tych igrzyskach ma już za sobą.

"Coś już nam się udało osiągnąć. Teraz będzie tylko z górki. Powinno być lżej i spokojniej. Mam nadzieję, że dobrniemy do końca."

W trakcie dwóch pierwszych startów górę - zarówno u Justyny, jak i jej trenera - wzięły nerwy, przez co dochodziło między nimi do nieporozumień. Wierietielny nie przyjechał na ceremonię dekoracji Justyny i nie chciał przyjąć jej medalu w prezencie.

Justyna Kowalczyk ma szansę powtórzyć sukces Wojciecha Fortuny - pierwszego polskiego złotego medalisty zimowych igrzysk, który dokonał tego wyczynu w 1972 roku w Sapporo.

Początek biegu zaplanowano na godzinę 22. Oprócz Justyny Kowalczyk w wyścigu zobaczymy: Sylwię Jaśkowiec, Kornelię Marek i Paulinę Maciuszek.

łk