Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 20.06.2010

Samuel Eto'o rozczarowany

Kamerun po przegranej 1:2 z Dania żegna się z mundialem w RPA, mimo ze do rozegrania ma jeszcze jeden mecz grupowy.

Kapitan reprezentacji Kamerunu Samuel Eto'o przyznał, że wyeliminowanie "Nieposkromionych Lwów" z mundialu w RPA jest największym rozczarowaniem w jego karierze. Po porażce z Danią 1:2 Kamerun jest pierwszym zespołem, który żegna się z turniejem.

"To największe rozczarowanie w całej mojej karierze. Planowałem sezon w ten sposób, aby być teraz w formie i rozegrać dobre mistrzostwa świata. Niestety, przygoda kończy się po pięciu dniach. Pozostaje żal, ale i świadomość, że dałem z siebie wszystko, co miałem w nogach i sercu" - powiedział napastnik Interu Mediolan.

Eto'o, który w tym sezonie zdobył z Interem mistrzostwo i Puchar Włoch oraz triumfował w Lidze Mistrzów, nie mógł sobie wybaczyć zmarnowanych okazji w meczu z Danią. "Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji i można było załatwić mecz już w pierwszej połowie. Teraz pozostaje nam zakończyć mistrzostwa z godnością, co jest ważne dla ludu kameruńskiego, choć to może być trudne" - dodał Eto'o.

Po przegranych z Japonią i Danią Kamerun stracił wszelkie szanse wyjścia z grupy E. W ostatnim spotkaniu grupowym zespół Paula Le Guena zmierzy się z Holandią, która już awansowała do 1/8 finału.

dm