Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Marcin Nowak 14.07.2010

Trener Holandii odrzuca krytykę

Selekcjoner reprezentacji Holandii Bert van Marwijk nie zgadza się z krytyką, że w finale mistrzostw świata w RPA jego drużyna grała brzydko i brutalnie.
Reprezentacja Holandii na treninguReprezentacja Holandii na treningu(fot. East News)

Dodał jednak, że jest mu przykro, jeśli mecz tak został odebrany.

Bert van Marwijk odniósł się do ostrej krytyki gry "Pomarańczowych" w finale, jaka pojawiła się przede wszystkim w zachodniej prasie. Taka gra nie pasuje ani do mnie, ani do mojego zespołu - bronił się van Marwijk. Przyznał jednak, że nie miał jeszcze czasu na powtórne obejrzenie meczu.

Było kilka nieszczęśliwych fauli, ale z miejsca w którym siedziałem, nie widziałem, aby to było aż tak ekstremalne - powiedział selekconer Holandii. Dodał, że na tak wysoką liczbę żółtych kartek, którą otrzymali zawodnicy, miał także wpływ sędzia, o którym van Marwijk powiedział wcześniej, że kompletnie nie kontrolował gry.

Także piłkarz Mark van Bommel nie zgadza się z negatywnymi ocenami gry "Pomarańczowych" w finale. Zwrócił uwagę, że Hiszpanie też otrzymali dużo żółtych kartek.

Jednak holenderscy publicyści coraz odważniej próbują odpowiedzieć na pytanie, dlaczego "Pomarańczowi" zaprezentowali w finale mistrzostw świata antyfutbol. Wielu z nich dochodzi do wniosku, że obecna gra Holendrów jest odzwierciedleniem niestabilnej sytuacji gospodarczej i politycznej w kraju tulipanów.

man