Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Darek Matyja 07.08.2010

Falstart Lecha w Ekstraklasie

Mistrz Polski tylko zremisował z Widzewem, Groźna kontuzja Bosackiego.

W meczu pierwszej kolejki Ekstraklasy, beniaminek rozgrywek Widzew Łoź zremisował 1:1 z mistrzem Polski Lechem Poznań. Bramkę dla Lecha strzelił Artjoms Rudnevs w 77. minucie. Wyrównał Darvydas Sernas w 84. minucie.

W drugiej połowie groźnej kontuzji doznał Bartosz Bosacki, który po zderzeniu głowami z jednym z napastników Widzewa stracił przytomność i został odwieziony do szpitala.

Widzew Łódź - Lech Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Artioms Rudnevs (74-głową), 1:1 Darvydas Sernas (84).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Bruno Pinheiro, Łukasz Broź. Lech Poznań: Jakub Wilk.
Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice). Widzów 10˙000.

Widzew Łódź: Maciej Mielczarz - Łukasz Broź, Ugochukwu Ukah, Wojciech Szymanek, Dudu - Adrian Budka, Bruno Pinheiro, Piotr Kuklis (58. Mindaugas Panka), Durić Velibor (68. Prejuce Nakoulma), Paul Grischok (78. Tomasz Lisowski) - Darvydas Sernas.

Lech Poznań: Jasmin Burić - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki (65. Marcin Kikut), Manuel Arboleda, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Semir Stilić (55. Artjoms Rudnevs), Siergiej Kriwiec, Jakub Wilk - Artur Wichniarek (81. Joel Tshibamba).

Widzew Łódź czekał dwa lata na powrót do ekstraklasy i już w pierwszej kolejce trafił na mistrza kraju, Lecha Poznań. Jak zapowiadali przed spotkaniem zarówno piłkarze, trenerzy i działacze gospodarzy, zespół będzie grał nieustępliwie i bez respektu dla rywala.

Poznanicy przyjechali do Łodzi po nieudanych eliminacjach do Ligi Mistrzów. Ostatnią polską drużyną, która zagrała w tej elitarnej lidze był - przed kilkunastu laty - właśnie Widzew. Słaba postawa Lecha w meczach z Interem Baku w drugiej rundzie kwalifikacji LM i porażki ze Spartą Praga w trzeciej rundzie kwalifikacji sprawiły, że drużyna z Poznania musi niemal od początku walczyć o zaufanie kibiców.

Pierwsza połowa meczu nie przyniosła oczekiwanych emocji ani bramek. Pierwsi bliscy zdobycia gola byli gospodarze. Już w drugiej minucie Darvydas Sernas, będąc kilka metrów od bramki, kopnął piłkę tak słabo, że bramkarz lechitów nie miał żadnych kłopotów z jej złapaniem.

Kilkanaście minut później na polu karnym gości powalony został Adrian Budka, ale sędzia nie odgwizdał karnego. W zamieszaniu piłkę ponownie przejął Sernas, ale i tym razem jego strzał okazał się mało skuteczny. Od tego momentu lekką przewagę zaczęli zdobywać goście. Pierwszy celny strzał na bramkę Mielcarza oddali w 17 minucie.

Lechici jeszcze raz zagrozili gospodarzom. W 24. minucie, po uderzeniu piłki głową przez Bartosza Bosackiego, wspaniałą interwencją popisał się Mielcarz. I na tym emocje w pierwszej połowie się skończyły. Lech próbował atakować, lecz nieporadnie, natomiast gospodarze próbowali grać z kontry, ale z podobnym skutkiem.

Po zmianie stron, do 60. minuty gra była podobna jak w pierwszych 45 minutach. Oba zespoły nie stworzyły sobie żadnej klarownej sytuacji do zdobycia gola. W 60. minucie na polu karnym Mielcarza doszło do zderzenia dwóch zawodników - Ukaha i Bosackiego. Po tym zderzeniu ten ostatni został odwieziony do szpitala.

Od tego momentu przewagę zaczęli zdobywać lechici i to oni pierwsi cieszyli się ze zdobycia bramki. W 74. minucie w niegroźnej sytuacji niepilnowany Rudnevs głową przelobował bramkarza gospodarzy. Po stracie gola Widzew rzucił się do odrabiania strat. Dziesięć minut później gospodarze cieszyli się z wyrównania. Strzałem z dystansu wyrównującego gola strzelił Sernas. Sędzia przedłużył mecz o osiem minut, ale do końca spotkania żadnej z drużyn nie udało przechylić zwycięstwa na swoją korzyść.

Po meczu trener Lecha Poznań Jacek Zieliński nie krył niezadowolenia z wyniku. Jak powiedział, liczył, że po strzeleniu bramki jego piłkarze wygrają spotkanie. "Tak się jednak nie stało, dlatego czuję niedosyt" - powiedział.

Z kolei trener Widzewa trener Andrzej Kretek chwalił drużynę, że grała do końca i wyrównała. Przypomniał, że jego zespól grał z aktualnym mistrzem Polski i ważne było dla niego, że tego spotkania jego drużyna nie przegrała.

Wyniki rozegranych meczów 1. kolejki Ekstraklasy

2010-08-06:
Górnik Zabrze - Polonia Warszawa 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Artur Sobiech (17-głową), 0:2 Adrian Mierzejewski (69).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Mariusz Przybylski.Polonia Warszawa: Bruno.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 9˙000.

GKS Bełchatów - Polonia Bytom 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Grzegorz Fonfara (10), 2:0 Grzegorz Kuświk (84).
Żółta kartka - GKS Bełchatów: Zlatko Tanevski, Grzegorz Kuświk, Marcus Vinicius.Polonia Bytom: Grzegorz Podstawek, Maciej Bykowski, Jacek Falkowski.
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź). Widzów 2˙000.

2010-08-07:
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Andrzej Niedzielan (66), 1:1 Mateusz Bartczak (76-głową).
Żółta kartka - Zagłębie Lubin: Kamil Wilczek.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 9˙324.

Widzew Łódź - Lech Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Artjoms Rudnevs (74-głową), 1:1 Darvydas Sernas (84).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Bruno Pinheiro, Łukasz Broź.Lech Poznań: Jakub Wilk.
Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice). Widzów 10˙000.

dm