Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Darek Matyja 20.09.2010

Piłkarze z Salzburga płacą za kibiców

Sztab kryzysowy i rozmowy z piłkarzami - to sposób, który ma wyprowadzić z kryzysu FC Salzburg.
Piłkarze z Salzburga płacą za kibicówSXC

Najbliższy rywal Lecha Poznań w Lidze Europejskiej odpadł w niedzielę z Pucharu Austrii, przegrywając z występującym w lidze regionalnej Blau-Weiss Linz 1:3.

Zdenerwowany słabą postawą piłkarzy dyrektor sportowy mistrza Austrii Niemiec Dietmar Beiersdorfer natychmiast po niedzielnym meczu zwołał w centrum szkoleniowym w Taxham sztab kryzysowy, m.in. z udziałem piłkarzy.
"Omówiliśmy wszystkie szczegóły wpadki w Linzu. Mimo trudnej sytuacji, pozycja trenera Huuba Stevensa jest niezagrożona. Idziemy obraną drogą, która ma nas wydobyć z kryzysu i nie czas dyskutować o zmianie szkoleniowca" - powiedział Beiersdorfer.

Ekipa z Salzburga nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu meczów, a kłopoty zaczęły się po odpadnięciu w kwalifikacjach Ligi Mistrzów z Hapoelem Tel Awiw. Później w Bundeslidze przegrała z Mattersburgiem 0:1 oraz zremisowała z LASK Linz 0:0. Z pięcioma punktami w pięciu spotkaniach zajmuje ósme miejsce w dziesięciozespołowej ekstraklasie. Na inaugurację fazy grupowej Ligi Europejskiej przegrała z Manchesterem City 0:2.

"Nadużyliśmy kredytu zaufania. To musi się natychmiast zmienić" - dodał Beiersdorfer. Po niedzielnym meczu w Linzu niezadowoleni kibice zablokowali odjazd autobusu ze swoimi pupilami. Blokowali go tak długo, aż trener Stevens nie przeprosił ich za kompromitujący występ. Piłkarze, żeby udobruchać fanów, zapłacili za nich koszty podróży i to samo mają uczynić, kiedy w środę w Wiedniu dojdzie do spotkania z wicemistrzem kraju - tamtejszą Austrią.

Pierwszy mecz Lecha z FC Salzburg odbędzie się 30 września w Poznaniu.


dm, PAP