Krakowianki wygrały walkę pod tablicami 37:36, ale miały gorszą skuteczność od rywalek - trafiły tylko dwa razy za trzy punkty, przy dziewięciu takich rzutach zawodniczek USO.
Strzały z dystansu przesądziły
Francuzki trafiały z dystansu w końcówce, a wiślaczki nie potrafiły znaleźć na to odpowiedzi. Wisła początek spotkania w Mondeville miała udany. Dobrze spisywały się pod koszem Ewelina Koryn i Janell Burse, a na obwodzie Australijka Erin Philips, która do przerwy była najskuteczniejszą zawodniczką krakowianek - zdobyła 10 pkt.
Po 20 minutach czwarty zespół Euroligi minionego sezonu prowadził 39:30, ale pozostała część spotkania należała do USO. Kluczowa okazała się połowa trzeciej kwarty - przy prowadzeniu Wisły 46:39 Francuzki znakomicie zagrały w ataku, a twardą obroną wymuszały błędy krakowianek. Przez 120 sekund zawodniczki USO zdobyły 10 punktów, a Polski tylko jeden i w 26. minucie Mondeville prowadziło 49:47.
Przed ostatnią kwartą Wisła przegrywała 50:52, ale w czwartej części rywalki nie tylko zachowały przewagę, ale ją powiększyły. Czterokrotnie trafiły zza linii 6,25 m - kolejno Pagnier, Niamke, Thizy i najskuteczniejsza Williams, a podopieczne trenera Jose Hernandeza nie uczyniły tego ani razu. Po rzucie amerykańskiej skrzydłowej Williams USO prowadził w 36. minucie 70:59. Francuzki grały bardziej zespołowo - miały 20 asyst, a wiślaczki o połowę mniej.
Porażka wicemistrzyń Polski
Wicemistrzynie Polski były o krok od sprawienia niespodzianki i zwycięstwa nad utytułowanym rywalem. Przegrały w ostatnich 180 sekundach, tracąc trzy piłki w ataku i pudłując rzuty z dystansu. W całym meczu gorzowianki miały zaledwie 32,6 procent celnych rzutów za dwa punkty, a fatalną skutecznością popisały się szczególnie w ostatniej części, co zadecydowało o ich porażce.
Po 20 minutach, przede wszystkim dzięki dobrej grze duetu Samantha Richards - Jelena Leuczanka, zawodniczki KSSSE prowadziły 32:27. W trzeciej kwarcie utrzymały prowadzenie, bo dobrze spisywały się w obronie i na 10 minut przed zakończeniem meczu wygrywały 46:40.
Ostania kwarta należała do zdobywczyń Pucharu Francji. Zawodniczki Bourges zdobyły w niej 17 punktów, pozwalając wicemistrzyniom Polski na rzucenie zaledwie czterech, w tym dwóch z rzutów wolnych.
Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego nie potrafiły zatrzymać reprezentantki Francji Endene Miyem oraz Amerykanki Catherine Joens. To akcje tej dwójki dały Bourges nie tylko remis 50:50 (na 2 minuty 45 s przed końcem), ale i końcowe zwycięstwo. Trzy straty popełnione przez koszykarki KSSSE w decydujących momentach spotkania przesądziły o sukcesie Francuzek.
Niespodzianka w Kownie
W Eurolidze koszykarek doszło też do niespodzianki w Kownie. Na Litwie wyższość VICI Aistes musiał uznać czterokrotny triumfator tych rozgrywek Spartak Moskwa, który przegrał 79:81.
Mistrzynie Litwy do sukcesu poprowadziła reprezentantka kraju Ausra Bimbaite, która uzyskała 26 pkt, w tym dwa zwycięskie równo z końcową syreną meczu i miała 7 zbiórek.
Wyniki:
grupa A
USO Mondeville - Wisła Can-Pack Kraków 76:65 (15:20, 15:19, 22:11, 24:15)
USO Mondeville - Lenae Williams 20, Aija Brumermane 12, Pauline Thizy 10, Aurelie Bonnan 9,Yacine Sene 6, Kristen Sharp 6, Esther Moisan Niamke 5, Waleria Biereżynska 5, Anne-Sophie Pagnier 3, Touty Gandega 0, Marie Mbuyamba 0.
Wisła Can-Pack Kraków: Erin Phillips 18, Janell Burse 11, Ewelina Kobryn 10, Andja Jelavic 9, Gunta Basko 8, Paulina Pawlak 5, Dorota Gburczyk-Sikora 4, Katarzyna Krężel 0.
Grupa D
Bourges Basket - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 57:50 (15:16, 12:16, 13:14, 17:4)
Bourges: Endene Miyem 20, Catherine Joens 18, Emmeline Ndongue 5, Anael Lardy 4, Ilona Burgrova 4, Styliani Kaltsidou 2, Jennifer Digbeu 2, Paoline Salagnac 2, Maja Miljkovic 0;
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.: Jelena Leuczanka 12, Samantha Richards 10, Izabela Piekarska 10, Johanna Leedham 8, Agnieszka Skobel 4, Justyna Żurowska 2, Kalana Green 2, Agnieszka Kaczmarczyk 2, Katarzyna Dźwigalska 0;
man