W ostatniej kolejce ubiegłego sezonu Flyers wygrali w karnych 2:1 i awansowali do play-off kosztem Rangers. Tym razem karne nie były potrzebne, a spotkanie rozstrzygnęło się praktycznie w drugiej tercji. Bramki zdobywali wówczas Mike Richards, Blair Betts i Nikołaj Żerdiew. Piąty z rzędu start i piąte z rzędu zwycięstwo zaliczył bramkarz Lotników Siergiej Bobrowski, dla którego to pierwszy sezon w NHL.
Jeszcze lepszym wyczynem popisał się golkiper Columbus Blue Jackets. Teoretycznie rezerwowy Mathieu Garon w drugim kolejnym meczu zaliczył czyste konto. Jego drużyna pokonała 3:0 Atlanta Thrashers, a bramki strzelali RJ Umberger, Jakub Voraczek i Derrick Brassard.
Nie dał się pokonać także golkiper St. Louis Blues Jaroslav Halak. Jego drużyna pokonała 2:0 San Jose Sharks. Słowak obronił 25 strzałów rywali, a ofensywnie wspomogli go Matt D'Agostini i David Perron. Dla Halaka było to trzecie czyste konto w czterech ostatnich spotkaniach.
Do zera wygrali też Los Angeles Kings, którzy potrzebowali zaledwie jednego gola, by pokonać Tampa Bay Lightning. Na upragnioną bramkę kibice czekali aż do 6. minuty trzeciej tercji. Wtedy do siatki trafił Justin Williams. Po raz 9. w karierze i pierwszy w tym sezonie czyste konto zachował Jonathan Quick.
Po dobrym starcie sezonu szóstą porażkę z rzędu ponieśli New York Islanders. W meczu z Ottawa Senators Wyspiarze przegrali 1:4. Bohaterem Ottawy był Jason Spezza, który strzelił gola, a przy pozostałych trzech asystował.
Piąte z rzędu zwycięstwo odnieśli Vancouver Canucks, którzy tym razem pokonali 3:1 Colorado Avalanche. Wszystkie gole dla zwycięzców padały podczas gry w liczebnej przewadze, a zdobywali je kolejno: Ryan Kesler, Henrik Sedin i Raffi Torres.
Wyniki:
Philadelphia-New York Rangers 4:1
Atlanta-Columbus 0:3
St. Louis-San Jose 2:0
Los Angeles-Tampa Bay 1:0
Ottawa-New York Islanders 4:1
Colorado-Vancouver 1:3
gaw